W sobotę, 12. grudnia na antenie RMF FM o edukacji w Polsce mówił premier Mateusz Morawiecki. Odpowiadał m.in. na pytanie kiedy możliwy jest powrót dzieci do szkół.
- Tego dzisiaj z całą pewnością nie możemy powiedzieć - mówił Morawiecki.
Z wypowiedzi premiera można wywnioskować, że po świętach Bożego Narodzenia nic się nie zmieni. Wszystkie dzieci będą miały ferie w jednym terminie: od 4 do 17 stycznia. A co potem?
- Chcę powiedzieć, że jest szansa, że jeżeli będziemy do świąt i po świętach przestrzegali tych obostrzeń, to przynajmniej część klas po feriach, czyli po 18 stycznia, będzie mogła wrócić - albo w trybie stacjonarnym albo w trybie hybrydowym. W zależności od tego, czy będziemy w strefie żółtej, czy w strefie czerwonej - powiedział na antenie RMF FM szef rządu.
Decyzję w tej sprawie mamy poznać przed 15 stycznia. Premier mówi jednak, że powrót dzieci do szkół zależy od tego, czy będziemy rygorystycznie przestrzegali obostrzeń.
- Wszystko zależy od tego jak będziemy rygorystycznie jako naród przestrzegać przepisów do świąt, ale później również te kolejne trzy tygodnie, do 18 stycznia będą kluczowe, czy będziemy potrafili zmniejszyć kontakty społeczne zmniejszyć mobilność, bo od tego będzie zależało czy zmniejszy się liczba zakażeń - stwierdził Mateusz Morawiecki.- Chcę powiedzieć, że jest szansa, że jeżeli będziemy do świąt i po świętach przestrzegali tych obostrzeń, to przynajmniej część klas po feriach, czyli po 18 stycznia, będzie mogła wrócić - albo w trybie stacjonarnym albo w trybie hybrydowym. W zależności od tego, czy będziemy w strefie żółtej, czy w strefie czerwonej - powiedział na antenie RMF FM szef rządu.
Przypomnijmy, że starsi uczniowie ze szkół ponadpodstawowych zajęcia zdalne mają już od października. W listopadzie dołączyli do nich uczniowie ze starszych i młodszych klas szkół podstawowych.
