Na tę inwestycję pacjenci włocławskiej filii Centrum Onkologii we Włocławku czekali od dawna. Chodzi o Zakład Teleradioterapii. Budowa rozpoczęła się w drugiej połowie ubiegłego roku. Rok temu w lipcu na działce przy ulicy Łęgskiej 55 rosły chwasty. Ale w ciągu ostatnich miesięcy zbudowany został trzykondygnacyjny budynek z dwoma bunkrami na stosowane w leczeniu nowotworów akceleratory wysokoenergetyczne.
Blisko finiszu - zaczęły się już odbiory
Obecnie inwestycja dobiega już końca. - Właśnie weszliśmy w fazę odbiorów - zapewnia Piotr Muzyczuk, zastępca dyrektora do spraw logistyki w bydgoskim Centrum Onkologii. Ostatnio dogadaliśmy się w sprawie włączenia zasilania. Przed nami rozruchy.
Planowany termin zakończenia budowy Zakładu Teleradioterapii to 14 sierpnia br. Kolejny etap to wyposażenie w meble, sprzęt i aparaturę medyczną. - Procedury w zakresie dostarczenia mebli i wyposażenia już rozpoczęliśmy - dodaje dyrektor Muzyczuk.
Czytaj: Zakład radioterapii we Włocławku jest już pod dachem
Bez linii do radioterapii zakład nie ruszy
Niestety, jest problem z zintegrowanymi liniami do radioterapii. A bez tego Zakład Radioterapii we Włocławku nie ruszy. Plany były takie, że pieniądze na zakup linii bydgoskie Centrum Onkologii dostanie z Narodowego Zwalczania Chorób Nowotworowych. A chodzi o niemałe pieniądze, bo aż 26 milionów złotych. Niestety, okazało się z tego programu nie można dostać pieniędzy na wyposażenie nowych placówek medycznych - tłumaczy dyrektor Muzyczuk.
Pierwszy pacjenci będą przyjęci za kilka miesięcy
Sytuacja jest więc taka, że bunkry są gotowe, przygotowane do montażu linii, tylko widoków na linie brak. Ale dyrektor Muzyczuk uspokaja: - Mamy wyjście awaryjne. Tym wyjściem awaryjnym jest przeniesienie zintegrowanych linii do radioterapii z Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Ale, jak dodaje dyrektor Muzyczuk, nie tak to powinno być.
Oddanie do użytku Zakładu Teleradioterapii przewidziane jest w przyszłym roku.
Czytaj e-wydanie »