Kiedyś kościół, dziś urząd po remoncie. Gdzie? W Złotnikach Kujawskich.

Z pewnością nie wszyscy nasi Czytelnicy wiedzą o tym, że Urząd Gminy Złotniki Kujawskie mieści się w dawnej świątyni Kościoła Augsbursko-Ewangelickiego. Tu, gdzie swój gabinet ma wójt, niegdyś przebiegała główna nawa kościoła, a za jego plecami wznosiła się kościelna wieża. Ołtarz natomiast znajdował się tam, gdzie dziś swoje biuro ma urzędniczka odpowiedzialna za drogi.
- Po wojnie rządy komunistyczne przejęły ten budynek dekretem. Nie dopełniły jednak formalności związanych z księgami wieczystymi. Z tego powodu budynek i działki wokół pozostały własnością Kościoła Augsbursko-Ewangelickiego - tłumaczy Witold Cybulski, wójt gminy Złotniki Kujawskie.

- W 2008 roku jeszcze mój poprzednik próbował tę sprawę rozwiązać. Bez powodzenia. My również podjęliśmy ten temat. Negocjowaliśmy z przedstawicielami tego Kościoła przez dwa lata. No i udało nam się - wyznaje z zadowoleniem wójt.
Do porozumienia doszło przed komisją deregulacyjną w Warszawie. Gmina stała się właścicielem budynku i działek wokół niego. Kościół otrzymał w zamian działkę w Tarkowie Górnym.

- Dzięki temu, że rozwiązaliśmy ten problem, mogliśmy rozpocząć remont budynku. Gdybyśmy go przeprowadzili bez załatwienia tej sprawy, obciążeni bylibyśmy ryzykiem - komentuje wójt.

Na termomodernizację urzędu gmina otrzymała w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego prawie 500 tys. zł dofinansowania (całkowity koszt - 700 tys. zł). Budynek wypiękniał z zewnątrz. W środku zrobiono również centralne ogrzewanie. Widać jest więc ślady remontu. Prace mają być kontynuowane w przyszłym roku.

- Jesteśmy zadowoleni z efektu końcowego. Firma zrealizowała to zadanie w tempie błyskawicznym, w dwa miesiące. Z zewnątrz jest pięknie. Wewnątrz będzie jeszcze piękniej. Niestety nie mamy szans na uzyskanie dofinansowania na ten cel. Prace będziemy musieli przeprowadzić na własny koszt. Radni to wiedzą. Jest ich wola, żeby w przyszłym roku to zrobić. Mamy już zrobiony projekt zakładający kompleksową przebudowę. Nasz budynek stanie się znacznie bardziej nowoczesny. Dziś wiele elementów pamięta czasy głębokiej komuny - przekonuje.

Prace mają być przeprowadzone w przyszłe wakacje. Niewykluczone, że na czas remontu urzędnicy wyprowadzą się do pobliskiej szkoły. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

- Myślę, że jest to realne do zrobienia - wyznaje Witold Cybulski.

Więcej informacji z powiatu inowrocławskiego na:www.pomorska.pl/inowroclaw