Zobacz wideo: Zimowe atrakcje Bydgoszczy w sezonie 2021/2022
Policjanci zatrzymali samochód do kontroli, bo ten jechał o 31 km/h szybciej niż powinien. Mundurowi sprawdzili 32-letniego kierowcę, mieszkańca powiatu wałbrzyskiego w policyjnych systemach. Wtedy też okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami.
Wylegitymowano także pasażerów. Jeden z nich, 29-letni mieszkaniec gminy Pakość w sąsiednim powiecie inowrocławskim podawał dane innej osoby.
- Mundurowi zorientowali się, że mieszkaniec gminy Pakość próbuje ich wprowadzić w błąd. Przeprowadzili kontrolę osobistą, w rezultacie której ujawnili przy nim dowód osobisty. Jak się później okazało, zachowanie pasażera nie było przypadkowe, bowiem, na podstawie policyjnego systemu, ustalili, że 29-latek był poszukiwany listem gończym wydanym w kwietniu br. przez Sąd Rejonowy w Inowrocławiu do odbycia kary aresztu - informuje podkom. Wioleta Burzych, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.
Mundurowi przeszukali samochód. Znaleźli w nim papierowe zawiniątko o wadze prawie 23 gramów. Po zbadaniu narkotesterem, okazało się, że to amfetamina.
Dwaj panowie zostali zatrzymani. Kierowca usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Będzie też odpowiadał za popełnione wykroczenia. Po wykonaniu wszystkich czynności procesowych, mężczyzna został zwolniony do domu. Pasażer najpierw usłyszał zarzut z kodeksu wykroczeń. Zostanie przewieziony do jednostki penitencjarnej.
