Kierowcy mogą ocenić jak jeździ się po Wąbrzeźnie

Podczas spotkań mieszkańców z burmistrzem Leszkiem Kawskim bardzo często padają uwagi dotyczące bezpieczeństwa kierowców, pieszych i rowerzystów w Wąbrzeźnie. Mieszkańcy mają pomysły na nowe rozwiązania. Jednak do tej pory sugerowane zmiany rzadko były wprowadzane w życie.

Problemem, który często powraca jest samo oznakowanie Wąbrzeźna. Dla wielu kierowców jest ono nieczytelne. Za niebezpieczne uważają wciąż te same skrzyżowania: ul. 1 Maja z Mickiewicza oraz Grudziądzkiej z Tysiąclecia.

W ostatnim czasie na stronie internetowej urzędu miasta pojawiła się ankieta, która ma pomóc urzędnikom w rozwiązaniu problemu.

Piesza potrącona na pasach w centrum Wąbrzeźna

- Chcemy ubiegać się o pieniądze z programu ministerstwa spraw wewnętrznych i przygotować projekt „Bezpieczne Wąbrzeźno na drogach” - informuje Anna Borowska, rzecznik prasowy wąbrzeskiego ratusza. Przed przygotowaniem projektu urzędnicy chcą poznać zdanie mieszkańców na temat aktualnego stanu bezpieczeństwa na naszych drogach.

Dodatkowo ankieta pozwoli sprawdzić znajomość przepisów ruchu drogowego wśród mieszkańców Wąbrzeźna. To z kolei ma wskazać w jakim zakresie potrzebna jest dodatkowa edukacja.

Zebrane informacje będą podstawą do złożenia wniosku o dofinansowanie miejskiego projektu.

Ankiety wypełniamy do 20 października

A co miastu da przeprowadzenie tego programu? - Przede wszystkim dowiemy się na których ulicach mieszkańcy czują zagrożenie. W ramach projektu zostanie też przeprowadzona inwentaryzacja oznakowania - dodaje Anna Borowska.

(Nie)bezpieczna droga do wąbrzeskiej podstawówki

Ankiety, które są dostępne na stronie internetowej urzędu, należy wypełnić do 20 października.

Samorząd ma szansę już drugi raz realizować program podnoszący bezpieczeństwo. Ubiegłoroczna akcja nosiła nazwę „Widzisz - Reaguj”. I dotyczyła przeciwdziałania wandalizmowi. - Myślę, że poprzednia edycja przyniosła efekt. Mamy w mieście znacznie mniej aktów wandalizmu - zapewnia rzeczniczka wąbrzeskiego ratusza.

Na pierwszy program miasto pozyskało z ministerstwa spraw wewnętrznych ponad 60 tys. zł.