W zakładzie produkcyjnym "Soda Mątwy" (dawniej Inowrocławskie Zakłady Chemiczne), wchodzącym od listopada 2007 r. w skład "Soda Polska" Ciech Sp. z o.o., pracuje od 1966 r. Z IZCh związał się bezpośrednio po ukończeniu Technikum Mechaniczno-Elektrycznego.
Wybór drogi zawodowej nie był przypadkowy. Tutaj pracował jego ojciec. Rodzice mieszkali w Mątwach. Stanisław Skrobacki od 1984 r. przewodniczy organizacji związkowej, która zrzesza także pracowników sześciu spółek, związanych z "Sodą Mątwy".
Stanisław Skrobacki jest żonaty. Żona Ewa pracuje w Powiatowym Urzędzie Pracy. Mają dwóch synów Nikodema i Jarosława, którzy już założyli rodziny. W domu biega ulubiony kot. Zowie się "Zbyszek" - Czekamy z upragnieniem na pierwszego wnuka lub wnuczki - mówi pan Stanisław.
A co robi bohater naszej cotygodniowej rubryki, gdy nie pracuje zawodowo? Jest zapalonym wędkarzem i sędzią klasy krajowej. Lubi wydawać pieniądze na zakup profesjonalnego sprzętu wędkarskiego. A jaką ma wadę? - Kocham jeść, co widać po mojej tuszy. Najbardziej smakują mi zrazy wołowe i żurek - podkreśla.
Dużo przyjemności sprawia mu praca w ogrodzie działkowym i jazda na rowerze. Gdy warunki atmosferyczne są sprzyjające, wsiada na rower i jedzie z Rąbina do pracy. O czym jeszcze marzy nasz rozmówca? O pogłębieniu dna Noteci, aby rzeka była znów spławna i pełna ryb. Dziś w niektórych miejscach muł osiągnął warstwę grubości dwóch metrów.