Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci wolą karpie w płatach. One też będą droższe

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Karpie, które odłowiono ze Stawu Kardynalskiego w Ślesinie, trafiły do sprzedaży.
Karpie, które odłowiono ze Stawu Kardynalskiego w Ślesinie, trafiły do sprzedaży. Andrzej Banaś
Wielu Polaków nie wyobraża sobie wigilii Bożego Narodzenia bez potraw z karpia. Coraz częściej klienci wybierają jednak filety lub płaty, niż żywe ryby.

- Coraz więcej klientów kupuje karpie w płatach albo filety - mówi Marek Brzeziński, właściciel sklepu rybnego „Karpik” w Toruniu.

I porównuje ceny: - Karp w płatach kosztuje 26 złotych za kilogram, żywy - najczęściej od czternastu do szesnastu złotych. Jest o wiele droższy od tego sprzedawanego w całości, jednak, jeśli podsumuje się wartość towaru po wypatroszeniu ryby, odliczy się koszt robocizny, to - moim zdaniem - kilogram karpia w płatach będzie droższy o około dwa złote.

- Przybywa w Polsce przetwórni ryb i dzięki temu na rynek trafia coraz więcej np. karpi w płatach - mówi Zbigniew Szczepański, prezes Towarzystwa Promocji Ryb. - Jeszcze dziesięć lat temu mało kto nawet pytał o taki towar. Ważne, że te zmiany zachodzą ewolucyjnie, a nie rewolucyjnie, bo to mogłoby zaszkodzić polskiej hodowli.

A w tym roku właściciele polskich stawów karpiowych powinni otrzymać nieco więcej za te królewskie ryby, bo z powodu suszy i upałów rosły wolniej. Stawki u producentów wzrosły o ok. 1,5 zł/kg, w sklepach o ok. 2 zł/kg.

Przybywa w Polsce przetwórni ryb i dzięki temu na rynek trafia coraz więcej np. karpi w płatach

Właściciel toruńskiego sklepu przyznaje, że tych, którzy wciąż wolą kupować żywą rybę, nadal jest wielu. I zgodnie z zaleceniami Głównego Lekarza Weterynarii zabijają karpie w sposób humanitarny. - Robimy to na zapleczu - dodaje Brzeziński.

Ma nadzieję, że tak jak w poprzednich latach, sprzeda większość karpi przed Bożym Narodzeniem. - Ale na ostatni tydzień grudnia chcemy zostawić z pięćdziesiąt-sto kilogramów tych ryb - dodaje. - Bo w poprzednich latach po Bożym Narodzeniu pojawiali się klienci, którym tak zasmakował wigilijny karp, że postanowili kupić te ryby także na sylwestrową zabawę.

Znajdź smaczne przepisy na Boże Narodzenie: Świąteczne przepisy na www.pomorska.pl

- Na sylwestrowe imprezy klienci chętnie kupowali karpie także w czasach socjalizmu, bo wtedy w sklepach brakowało innego mięsa - żartuje Karol Kabaciński, wiceprezes CGFP Ryby w Ślesinie (pow. nakielski).

Dla Marka Brzezińskiego pozostawienie ryb w sklepowych basenach oznacza, że będzie musiał część świąt poświęcić karpiom. - Spędzę z nimi co najmniej godzinę dziennie, bo tyle trwa wymiana wody - dodaje.

Częsta wymiana wody w basenach wpłynie nie tylko na dobrostan karpi, ale także na smakowitość potraw z tych ryb. Dzięki temu nie będą pachniały mułem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska