https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnia na sesji w Bydgoszczy kilka chwil przed ciszą nocną

Mateusz Mazur
Szyny na torowisku do Fordonu wygięły się dokładnie tydzień temu. Dzisiaj w nocy robotnicy mają zakończyć naprawę. Wcześniej mamy poznać diagnozę awarii i harmonogram kolejnych prac.
Szyny na torowisku do Fordonu wygięły się dokładnie tydzień temu. Dzisiaj w nocy robotnicy mają zakończyć naprawę. Wcześniej mamy poznać diagnozę awarii i harmonogram kolejnych prac. Tomasz Czachorowski
Było gorąco. Poszło o tramwaj do Fordonu i powyginane tory.

Wczorajsza sesja Rady Miasta skończyła się dopiero po godzinie 22. Jednak jeszcze na sam koniec musiało dojść do kłótni.

Jak już wcześniej zapowiadano, radni opozycji domagali się wyjaśnień od władz miasta i nadzoru budowy linii tramwajowej do Fordonu ws. awarii, jakie od kilku tygodni pojawiają się na trasie.

Czytaj też: Tory tramwajowe w Fordonie, jak z plasteliny. Diagnozy awarii nie ma

Głos w tej sprawie zabrał Maciej Kozakiewicz, prezes spółki Tramwaj Fordon, który wytłumaczył, że problem może dotyczyć zbyt wysokich różnic temperatur oraz usytuowania tzw. dylatacji tramwajowych. Standardowo powinny one znajdować się w odległości 400 metrów od siebie. Jednak łuk w ciągu ulicy Lewińskiego ma sto metrów więcej i dylatacje umieszczono na jego początku i końcu i to także może być przyczyną pojawiania się problemów.

Cierpkich słów w stronę prezesa i władz miasta nie szczędził Rafał Piasecki, radny PiS. - Przykro mi, że mamy prezesa, który nie dopilnował inwestycji wartej 430 mln zł - grzmiał radny.

W jego obronie stanął prezydent Rafał Bruski. - Atak jest na osobę, która kilkadziesiąt lat zna się na rzeczy, a teraz młody człowiek próbuje zniszczyć jej autorytet. Próbuje pan tylko zaistnieć - odparował radnemu prezydent. Rafał Bruski zapowiedział jednocześnie, że dymisji Kozakiewicza oraz wiceprezydenta Mirosława Kozłowicza, który pełni nadzór nad spółką, nie będzie.

Spotkanie specjalistów ws. linii tramwajowej do Fordonu dzisiaj o godzinie 12.00.

Więcej: Tramwaj do Fordonu. Dzisiaj narada w sprawie awarii

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Aa
c
cienkibolek

Projektant z dyplomem za kaczki ale za to z właściwej partii.

d
dwumiastowy

Źle obliczyli cosinus fi i się wygły

M
Miłośnik PiS

Drogi Panie jest Pan prezydentem Miasta Bydgoszcz, a nie ojcem chrzestnym z paskiem w ręku. Ja ci młodzi zdolni ludzie mają wyobrażać sobie przyszłość u boku takich włodarzy?

G
Gość

Panie Bruski to wbrew demokracji wypominanie ludziom roku lub dnia urodzin do tego mamy dowody osobiste. Gdybym miał jednak kierować się pana zasadami musiałbym dziś przeprosić i złożyć kwiaty  panu gen. Jarozeskiemu, któremu odebrano władzę w Polsce będąc nie więcej w pana wieku. Co do dymisji niech każdy mówi za siebie pan panie Bruski odpowiedział za wszystkich, co mnie martwi?

B
Bolek
A ten "nasz"prezydencik zachowuje jak jego guru z brukseli "to nie ja to tamci".Tym razem "tamci" to slonce i temperatura.
P
PASAŻER

TAKA SAMA RÓŻNICA TEMPERATUR JEST W CAŁYM MIEŚCIE , ALE TYLKO NOWO POŁOŻONE TORY SIĘ WYGINAJĄ.

TAKA SAMA RÓŻNICA TEMPERATUR JEST RÓWNIEŻ W INNYCH MIASTACH , ALE TAM TORY SIĘ NIE WYGINAJĄ.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

J
Janek

Jeśli dylatacja ma być co 400m. to kto projektuje 500m. łuku? Pan od lotnictwa to zatwierdza.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska