Koalicję Janusza Dzięcioła w trybie wyborczym pozwał prezydent Robert Malinowski. W piątek odbyła się rozprawa. Efekt? Doszło do ugody.
- Przedstawiciel Janusza Dzięcioła zgodził się, że wszystkie stawiane mi zarzuty są nieprawdziwe - dodał prezydent Malinowski.
Zgodnie z treścią ugody Koalicja Janusza Dzięcioła musi sprostować w lokalnych mediach nieprawdziwe informacje zawarte w biuletynie wyborczym "Czy wiecie, że...".
Czytaj: Zapadł wyrok w sprawie biuletynu Koalicji Janusza Dzięcioła
Jakie to informacje? M.in. o tym, że Robert Malinowski za publiczne pieniądze "podarował" wjazd do hotelu Rad, a w imieninach prezydenta uczestniczyli przedstawiciele prokuratury oraz sądu rejonowego.
Ponadto komitet posła będzie musiał wpłacić 5 tys. zł na rzecz Adasia Szynickiego, który cierpi na nieuleczalną chorobę.
- Pisanie nieprawdy i jej kolportowanie to okłamywanie mieszkańców. Janusz Dzięcioł to oszust - powiedział Robert Malinowski.
Janusz Dzięcioł odpowiada:- W sądzie doszło do ugody. Wypełnimy jej treść. Słów prezydenta nie mam zamiaru komentować.
Czytaj e-wydanie »