To kolejna faza konfliktu pomiędzy udziałowcami spółki WKS Zawisza Bydgoszcz, która prowadzi zespół seniorów w ekstraklasie. Tym razem poszło o herb spółki. Wczoraj odbyła się konferencja prasowa szefów SP Zawisza dotycząca herbu klubu i sytuacji stowarzyszenia.
Najwięcej czasu poświęcono pierwszej sprawie. Krzysztof Bess, wiceprezes SP Zawisza, odczytał długie oświadczenie, w którym naświetlona była cała sprawa. Pokrótce: tydzień temu zarząd spółki zmienił tło loga z jakim występuje zespół w ekstraklasie. Uzasadniał to ograniczeniem prawa używania znaku, które wydało stowarzyszenie. Według działaczy stowarzyszenia ciągle obowiązuje umowa z 10 lutego 2010 roku, która udostępnia nieodpłatnie spółce możliwość korzystania w celach promocyjnych ze znaku. W innym punkcie umowy jest stwierdzenie, że jeśli spółka chce udzielić sublicencji innemu podmiotowi musi uzyskać pisemną zgodę stowarzyszenia. Włodarze SP Zawisza wysłali pismo do Ekstraklasy SA z pytaniem dlaczego posługuje się znakiem stowarzyszenia. Uzyskali informację, że to spółka udzieliła ekstraklasie zgody, ale uczyniła to bez wymaganej zgody.
Przeczytaj także: Zespół Zawiszy Bydgoszcz przypomina plac budowy
Zarzucili też szefom spółki złamanie statutu w związku ze zmianą barw logo. "Zmiana tego znaku (...) wymaga uchwały walnego zgromadzanie i zgody 100 % akcjonariuszy" - można było przeczytać w rozdawanym przez nich oświadczeniu. Podkreślili, że ludziom kierującym spółką nie zależy na jakichkolwiek rozmowach i porozumieniu. O tym ma świadczyć opublikowanie w Biuletynie Urzędu Patentowego zgłoszenia przez WKS Zawisza SA znaku towarowego w postaci czarnej litery Z na białym tle w niebiesko-czarnej tarczy.
- Ten fakt jest jednoznacznym wyznacznikiem drogi jaką wybrał pan Osuch i zarząd spółki - odczytywał prezes Bess. - Jest to droga zmierzająca do konfrontacji i nieustannego podsycania konfliktu w imię sobie znanych partykularnych interesów. Perfidia zachowań wobec stowarzyszenia przybrała takie rozmiary, że tylko ślepiec albo ktoś kto ma w tym również interes tego nie zauważa - twierdzą włodarze SP Zawisza.
Poinformowali także o tym, że ich spór z CWZS Zawisza dotyczący usunięcia stowarzyszenie z obiektów przy ul. Gdańskiej będzie rozpatrywał Sąd Polubowny.
Przypomnijmy, że konflikt między SP Zawisza a WKS Zawisza trwa od grudnia 2013 r.
Czytaj e-wydanie »