Para toruńskiego Axla jako jedyna reprezentuje Polskę w USA. Przed rokiem Kaliszek i Spodyriew debiutowali w seniorskich MŚ, zajęli 24. miejsce i odpadli po pierwszej części zawodów. Przez rok dokonali jednak kolosalnego postępu. Na niedawnych mistrzostwach Europy w Bratysławie zajęli świetne 11. miejsce, teraz zanosi się na jeszcze większy sukces. W gronie najlepszych duetów świata program krótki toruńska para pojechała doskonale. Nota 59,88 pkt jest ich najlepszym wynikiem w sezonie, który zapewnił im 14. lokatę. Awans do programu dowolnego wywalczyło tylko 20 par spośród 30 startujących.
Decydujący etap rywalizacji o medale zaplanowano 1 kwietnia w nocy polskiego czasu. Prowadzą obrońcy tytułu Francuzi Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron. Dwa kolejne miejsca należą do gospodarzy: rodzeństwa Mai i Alexa Shibutani oraz duetu Madison Chock - Evan Bates. Toruńska para, którą opiekuje się Sylwia Nowak-Trębacka, jest najmłodsza w gronie finalistów, awans do czołowej dziesiątki byłby ogromnym sukcesem. Przed wyjazdem do Bostonu marzyli o miejscu w najlepszej dwudziestce i ten cel już zrealizowali.
Kaliszek i Spodyriew trenują razem od prawie 2 lat. Para Axla w tym sezonie prezentowała wyborną formę. W cyklu ISU Challenger Series, w którym startuje bezpośrednie zaplecze ścisłej światowej czołówki, zajęli 3. miejsce. Pod koniec roku stanęli na podium prestiżowych zawodów w Sarańsku, później także w mocno obsadzonym Warsaw Cup.
Tak wyglądał program krótki toruńskiej pary w Bostonie.