https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koło gospodyń w Ludzisku działa już od 10 lat!

(DAN)
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich często można spotkać na imprezach organizowanych w powiecie inowrocławskim
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich często można spotkać na imprezach organizowanych w powiecie inowrocławskim Nadesłane
Organizują zabawy wiejskie, reprezentują wieś na gminnych imprezach. Trudno już sobie wyobrazić Ludzisko bez Koła Gospodyń Wiejskich.

Z naszą redakcją skontaktowała się pani Agnieszka, mieszkanka Ludziska (gm. Janikowo). - Nasze Koło Gospodyń Wiejskich obchodzi w tym roku 10-lecie. Myślę, że paniom będzie miło, gdy przeczytają o sobie jakiś okolicznościowy artykuł - wyznała. Informacje i zdjęcia przesłała nam bez wiedzy swych koleżanek. - Niech to będzie dla nich miła niespodzianka - stwierdziła. 

Koło Gospodyń Wiejskich w Ludzisko powstało w 2007 roku. Anna Domżalska na  pierwszym spotkaniu została wybrana przewodniczącą KGW. Pełni tę funkcję do dziś. 

 

Niemal od razu panie zaczęły się przygotowywać do organizacji Dnia Kobiet. Nie było wówczas jeszcze świetlicy wiejskiej, więc impreza odbyła się w szkole. - Udało się. Przybyło 50 pań, był kwiatek, który wręczał sołtys wsi, kawa oraz ciastko. Było miło - wspomina pani Agnieszka. 

Przeczytaj też: Kury mogą już dziś wychodzić z kurników. Ale...

Na tym panie nie poprzestały. Były zabawy wiejskie pod chmurką, dzień dziecka, dożynki, andrzejki. - Na początku panie udzielały się tylko w naszej wsi oraz sołectwie. Z czasem zaczęły udzielać się przy organizacji imprez gminnych i powiatowych - podkreśla pani Agnieszka. 

- Mimo trudności, jakie je spotykały po drodze, kobitki nie poddawały się. Dziś jest kilka pań, które intensywnie nadal działają, spotykają się co miesiąc, omawiają działania jakie będą realizować. Posiadają kronikę, w której uwieczniają swoje działania. Kobitki oprócz wyjazdów na różnego rodzaju festyny regionalne, uczą się decoupage, a ostatnio nawet haftu. Mówią, że cieszą je pozytywne opinie i że ich działalność pozostawi jakiś wkład w naszym społeczeństwie. To ich mobilizuje do dalszego działania - opowiada pani Agnieszka. 

Przez te 10 lat panie z KGW w Ludzisku od czasu do czasu trafiały na łamy „Pomorskiej”. Wspomnieliśmy o nich pisząc między innymi o Dniu Kobiet z zespołem Kruszowianki oraz o Festynie z jabłkiem w tle w Złotnikach Kujawskich. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska