W telewizyjnych reklamach ubrani w śnieżno białe fartuchy "dentyści" przekonują, że to właśnie prezentowana przez nich pasta jest najlepsza i tylko ona odpowiednio zapewni ochronę naszym zębom i dziąsłom. Oglądamy hollywoodzkie uśmiechy! Któż by nie chciał takiego mieć?
Aromaty, konserwanty i barwniki. Lepiej tego unikać!
Trzeba jednak wiedzieć, że pasta do zębów to środek higieniczny, którego używamy kilka razy w ciągu dnia, więc musi być przede wszystkim bezpieczna! Tymczasem większość takich produktów w sklepach ma w składzie substancje, które nie są obojętne dla naszego organizmu, a ich zły wpływ nie ogranicza się tylko i wyłącznie do jamy ustnej.

Mogą zawierać m.in. glikol oraz SLS, które podrażniają błonę śluzową. Czyli, dokładnie tak, jak w przypadku żywności należy również zrezygnować z produktów zawierających aromaty, konserwanty i barwniki. One nie są nam potrzebne, a mogą jedynie zaszkodzić.
Fluor - mity i prawda!
W ostatnich latach sporo mitów narosło na temat fluoru. Jednak w rzeczywistości nie ma żadnych wiarygodnych badań, które jednoznacznie potwierdzałyby, że jako składnik past do zębów, działa szkodliwie. Jest wręcz odwrotnie, stosowany w odpowiedniej ilości fluor ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie, w tym na kondycję szkliwa zębów.
Oczywiście, jeśli jednak nie chcemy stosować pasty do zębów z fluorem, w sprzedaży znajdziemy ekologiczne pasty bez fluoru, zarówno dla dzieci jak i dorosłych.
Fachowcy radzą, by wybierać pasty remineralizujące posiadające w swoim składzie i fluor, i hydroksyapatyty, ponieważ takie połączenie gwarantuje najlepsze efekty.
Współczesna pasta ma postać papki lub żelu i łatwo daje się wycisnąć z tubki. Składa się średnio w 75 proc. z wody, zaś ok. 20 proc. to środki ścierne, a od 1-4 proc. to substancje spieniające i smakowe, barwniki oraz substancje wiążące.
Środki pieniące w pastach to najczęściej: SLS - laurylosiarczan sodu (Sodium Lauryl Sulfate) oraz SLES - (Sodium Laureth Sulfate).
- Niestety, to jedne z najgorszych spieniaczy, syntetyczne i tanie, przez co są tak popularne!
- Wykazują najwięcej „skutków ubocznych”, dlatego lepiej ich unikać.
Co oznaczają paski na paście do zębów - zielony, niebieski, czerwony i czarny?
Internet zalewają treści o tym, że specjalne paski na zakończeniu tubki pasty do zębów informują o stopniu szkodliwości dla naszego organizmu lub ewentualnie o typie pasty. Wiadomości te są często przyczyną podejmowania decyzji o zakupie konkretnej pasty. Owe „tajemnicze” paski doczekały się obszernych opisów i często wprowadzają w błąd.
Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, co oznaczają paski na opakowaniach past do zębów - zielony, niebieski, czerwony i czarny. Prezentujemy to w poniższej galerii.
