- Panie komendancie, czy Golub-Dobrzyń jest miastem bezpiecznym?
- Myślę, że zarówno miasto jak i nasz powiat jest jednym z bezpieczniejszych w województwie.
- To wniosek płynący ze statystyk?
- Moim zdaniem nie można fetyszyzować statystyk, ale rzeczywiście i statystyki są dla nas przychylne. Ważniejsze jest jednak to, że korzystne są dla nas również informacje z terenu - rozmowy z mieszkańcami, z władzami samorządowymi, wypowiedzi na forach. Wynika z nich, że nasza praca jest dobrze odbierana. A co jeszcze istotniejsze - czujemy chęć współpracy, zrozumienie dla naszej służby i współodpowiedzialności dla poczucia bezpieczeństwa. To daje nam satysfakcję.
- Mieszkańcy chętnie z Wami współpracują?
- Współpraca naszych mieszkańców z naszą jednostką jest naprawdę dobra. Ale na to trzeba sobie zapracować. Cieszy mnie, że jest dużo telefonów typu: "panowie, tutaj kręcą się jakieś podejrzane osoby", "panowie ten samochód jedzie zygzakiem, sprawdźcie dlaczego". Każdy sygnał jest dla nas cenny. Każdy sprawdzamy.
- Powiedzmy sobie jasno, dzwoniąc nie musimy się przedstawić, czego czasami niektórzy się obawiają.
- Nie musimy. Jednak, gdy są naruszane dobra zgłaszającego, gdzie później występuje on w charakterze pokrzywdzonego czy świadka, to jest nam konieczny. Natomiast, gdy mówimy tylko o sygnałach - nie trzeba się przedstawiać, a my bardzo za nie dziękujemy. One pomagają nam w ustaleniu prawdy, w wyjaśnieniu sprawy.
- A do jakich przestępstw najczęściej dochodzi w powiecie?
- Jest ich na szczęście coraz mniej. Jesteśmy chyba jedną z niewielu jednostek, która ma taką sytuację, że przez sześć lat - bo tyle tu pracuje - zdarzyło się tylko jedno usiłowanie zabójstwa. Policjanci byli bardzo szybko na miejscu zdarzenia - w minutę 20 sekund - dlatego nie skończyło się ono tragedią, a sprawca został zatrzymany. Mieliśmy też tylko jedno przestępstwo rozbójnicze i trzy kradzieże samochodów. A poza tym tak, jak wszędzie - drobniejsze kradzieże i włamania. Oczywiście z perspektywy osób, które takie zdarzenia dotknęły, każde z nich jest sporym problemem. Rozumiem i mam tego świadomość. Wygląda też, że jesteśmy mocno zagrożeni pod względem narkotyków. Uspokajam jednak - to dlatego, że policja tym się zajmuje, skupiając się na dilerach. Narkotyki są modne, o czym wiemy, reagujemy, staramy się odcinać źródła zaopatrzenia. Ze sporymi sukcesami. Poważnym problemem są nietrzeźwi kierujący. Pijany za kierownicą jest potencjalnym zabójcą - on też może odebrać życie. A ludzie to nadal lekceważą.
