Powodem przejścia na emeryturę jest stan zdrowia komendanta. Leszek Grugel przyznaje, że odchodzi z żalem. Ale jednocześnie żartuje, że komendantem się bywa, a strażakiem jest się zawsze.
Tak też będzie w jego przypadku. Jest strażakiem ochotnikiem w Tucholi, w której mieszka. Nie będzie już uczestniczył w akcjach, ale chętnie będzie im pomagał w działaniach organizacyjnych.
St. kpt. Leszek Grugel ma 37 lat służby. Zaczął pracę w jednostce w Chojnicach, w momencie, gdy komendantem przestał tam być jego ojciec. Przez 15 lat pracował w Tucholi, a od 2007 r. był już w straży pożarnej w Sępólnie.
Więcej na www.plus.pomorska.pl