Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej jest adresatem listu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marka Sawickiego. Szef resortu postanowił interweniować ws. rolnika z miejscowości Kulany, któremu odebrano ciągnik, choć ten gospodarz żadnych długów nie miał. Zadłużony był natomiast jego sąsiad. Komornikowi zdawało się to nie przeszkadzać.
Przeczytaj też: Rolnicy grożą protestem w Świeciu. Reakcja na sytuację na rynku trzody
Sawicki prosi o informacje na temat szczegółowych działań podjętych w tej sprawie, aby naprawić wyrządzoną rolnikowi szkodę, "jak również służące wyeliminowaniu takich przypadków w przyszłości".
Sprawą rolnika spod Mławy zajęły się media. TVN24 podaje, że dług egzekwowano u nieodpowiedniej osoby, za 40 tys. zł zlicytowano ciągnik wart 100 tys. Dłużnik jest szwagrem poszkodowanego i mieszka obok.
Przeczytaj też: Rolniku, masz ważny kurs chemizacyjny? Oprysków bez tego nie zrobisz
Minister rolnictwa przywołuje rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości (z 16.05.1996), które określa przedmioty należące do rolnika niepodlegające egzekucji sądowej:
- podstawowe maszyny, narzędzia i urządzenia rolnicze w ilości niezbędnej do pracy w gospodarstwie rolnym;
- ciągnik z maszynami i sprzętem współpracującym niezbędnym do uprawy, pielęgnacji, zbioru i transportu ziemiopłodów.
Sprawą zajmuje się Rada Izby Komorniczej w Łodzi, Prokuratura Rejonowa w Mławie i Krajowa Rada Komornicza. Prezes tej ostatniej w najnowszym oświadczeniu: "(...) wyrażam głębokie ubolewanie z powodu sytuacji w jakiej znalazł się właściciel ciągnika. Podjęte zostały intensywne działania zmierzające do likwidacji szkody jaką poniosła osoba, która nie była dłużnikiem" - pisze Rafał Fronczek.
Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!
Informuje również, że zdecydował o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia Krajowej Rady Komorniczej na 19 stycznia. Zapadnie wówczas decyzja "o skierowaniu specjalnej wizytacji mającej skontrolować prowadzone postępowania". Podkreśla w oświadczeniu, że jest to działanie niezależne od postępowania dyscyplinarnego podjętego przez radę w Łodzi przeciwko asesorowi, "który jako zastępca podejmował czynności zajęcia ciągnika".