Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompromis na osiedli Leśnym w Szubinie potrzebny od zaraz

Adam Lewandowski
Leśne - osiedle domków jednorodzinnych w Szubinie... Ładnie zagospodarowane, ciche, spokojne. Wrzodem jest tu cegielnia, z którą też trzeba coś zrobić. Ale czy postawić bloki?
Leśne - osiedle domków jednorodzinnych w Szubinie... Ładnie zagospodarowane, ciche, spokojne. Wrzodem jest tu cegielnia, z którą też trzeba coś zrobić. Ale czy postawić bloki? Adam Lewandowski
Mieszkańcy osiedla Leśnego w Szubinie zawiązali komitet protestacyjny, bo nie chcą, by obok nich, gdzie same tylko domki jednorodzinne, powstały bloki. I mają argumenty.

Bo uchwałą radnych zagwarantowano im, że nie powstaną tu blokowiska. Na pewno.

- Władza ani myśli dotrzymać słowa! - mówią na Leśnym.

Cegielnia w ruinie

O tym, że teren dawnej cegielni wykupił miejscowy deweloper dowiedzieli się zupełnie przypadkiem. I że chce postawić 20 metrów od najbliższego domku jednorodzinnego domy wielorodzinne. A przecież - mówią - uchwała rady zapewnia, że nie staną tu bloki, co najwyżej domy o wysokości do 12 metrów. A ten pan chce uraczyć nas budynkami wyższymi. Aby stało się zgodnie z wolą dewelopera trzeba by zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Mieszkańcy wiedzą już, że deweloper wystąpił już o zmianę planu do burmistrza. - Od podjęcia uchwały w roku 2009 do dziś nie zaszły żadne istotne okoliczności uzasadniające konieczność zmiany planu zagospodarowania przestrzennego - argumentują.

Nic o nich bez nich

- To prawda, że ten pan złożył wniosek o zmianę planu - mówi burmistrz Artur Michalak. - Decyzję podejmować będą radni. Zapewniam, że nic nie stanie się bez zgody mieszkańców osiedla. Wniosek nowego właściciela terenu nie był jeszcze rozpatrywany. Trwają jedynie konsultacje społeczne. Były już spotkania z mieszkańcami i deweloperem i projektantem osiedla... Ja liczę na kompromis. Deweloper musi przekonać do swego pomysłu mieszkańców osiedla Leśnego i radnych. Sądzę, że kompromis jest możliwy.

Cegielnia jak wrzód...

Domy wielorodzinne mają stanąć na terenie byłej cegielni. A to straszydło, jakich nie ma w gminie Szubin. Zburzenie budynków przemysłowych kosztować będzie pewnie więcej niż cena, którą zapłacił za ten teren deweloper. Jest tu też komin - krzywy - który grozi zawaleniem. Nowy właściciel zapewnia, że teren uporządkuje. Ale liczy, że będzie mógł postawić tu budynki wielorodzinne wyższe niż 12 metrów...

- Takie budownictwo jest gwarantem rozwoju gminy - mówi burmistrz Michalak. - Tworzymy strefę ekonomiczną w Kowalewie i mieszkania są potrzebne. Nieco dalej od osiedla, z drugiej strony cegielni, jest hektar gruntów gminnych. Też tam mogą stanąć domy wielorodzinne. Trzeba tylko zmienić plan zagospodarowania przestrzennego... Ale to melodia przyszłości.

Wilk syty, owca cała?

- To jedyny deweloper, który chce w naszej gminie stawiać budynki wielorodzinne - mówi Remigiusz Kasprzak, przewodniczący szubińskiej rady. - Na ostatniej sesji wysłuchaliśmy już racji mieszkańców osiedla Leśnego, na kolejnej - 26 listopada - poznamy racje dewelopera. Prędzej czy później musimy zmierzyć się z tą cegielnią. Będzie trudno, ale kompromis jest możliwy...

Kto ma ustąpić: deweloper czy mieszkańcy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska