- Bo - mówi starosta Kazimierz Krasowski - jeśli ma być bezpiecznie na drogach, zwłaszcza tych o wzmożonym ruchu, to trzeba z nich wyprowadzić pieszych i rowerzystów. To jedyne możliwe rozwiązanie problemu. Niech drogi będą tylko dla samochodów. Będzie dzięki temu bezpieczniej.
43 km przez 4 lata
W ostatnich czterech latach w powiecie bydgoskim zbudowanych zostało 43 km ścieżek rowerowych, w tym 33 km w tym roku. Właśnie kończy się ich budowa. Termin wykonania - 15 września - ze względu m.in. na warunki pogodowe (ustawiczne deszcze w pierwszej połowie września) - nie został dotrzymany. I drogowcy nadganiają teraz stracony czas.
5,2 mln zł od marszałka
Łączny koszt budowy tegorocznych dróżek dla rowerzystów i pieszych to 10 mln zł. 5,2 mln zł starostwo otrzymało z pieniędzy unijnych przekazanych przez Urząd Marszałkowski w Toruniu.
Dołożyły też gminy
2,5 mln zł dołożyły gminy powiatu bydgoskiego. One też - przykładem gmina Dobrcz - podpisały ze starostwem stosowne umowy. Kiedy ścieżki będą już gotowe, o ich stan zadbają właśnie one. Czyli będą odchwaszczać, jeśli trzeba - naprawiać, a w zimie - odśnieżać. Bo ścieżka przewidziana dla rowerów jest także ścieżką dla pieszych - w tym uczniów maszerujących zimą do szkoły. Trudno sobie wyobrazić odśnieżanie ścieżek biegnących obok drogi, gdy pługi śnieżne zarzucą je śniegiem. Ale zobowiązania gmin pozostają. - A jakim sprzętem będą odśnieżać w miejscach, gdzie wzdłuż drogi i ścieżki są metalowe albo betonowe słupki? - zapytał nas Piotr Zawiasiński z Kotomierza. Mamy nadzieję, że gminy znajdą na to i sposób, i sprzęt.
Od punktu A do punktu B
Kończy się budowa ścieżek z Kotomierza do Karolewa, z Wojnowa do Sicienka, z Ostromecka do Dąbrowy Chełmińskiej, z Samociążka do Koronowa, z Koronowa do Pieczysk, z Wtelna do Gościeradza i Tryszczyna, z Olimpina do Smolna, z Niemcza do Żołędowa oraz w Solcu od parku przemysłowego w kierunku parku miejskiego. I aż prosi się zapytać - a co w przyszłym roku? Ale to już pytanie do przyszłego starosty...