Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec rozmów i decyzja: miasto przejmie Dworzec Toruń Północny

Grzegorz Olkowski
"Dworzec Toruń Północny i budynek przyległy są w bardzo złym stanie technicznym" - twierdzą Polskie Koleje Państwowe. Jest szansa na ratunek dla nieczynnej już stacji w północnym Toruniu. Mieszkańcy mają wiele pomysłów, jak ją można ożywić.
"Dworzec Toruń Północny i budynek przyległy są w bardzo złym stanie technicznym" - twierdzą Polskie Koleje Państwowe. Jest szansa na ratunek dla nieczynnej już stacji w północnym Toruniu. Mieszkańcy mają wiele pomysłów, jak ją można ożywić. Grzegorz Olkowski
Rozmowy o losach dworca Toruń Północny zakończyły się pomyślnie. Magistrat do końca tego tygodnia wystosuje list do PKP w sprawie przejęcia stacji.

O obronie budynków dawnej stacji Toruń Północny, w którą zaangażowało się stowarzyszenie Inicjatywa Młodych, napisaliśmy tydzień temu. Tę akcję na Facebooku w kilka dni poparły 683 osoby.

Przeczytaj również: Ponad 660 osób sprzeciwia się zrównaniu z ziemią dworca Toruń Północny

PKP: "Nie było chęci przejęcia budynku"

Skąd to pospolite ruszenie i zainteresowanie mieszkańców Torunia? Polskie Koleje Państwowe ujawniły bowiem plany związane z rozbiórką tego kompleksu. "Dworzec Toruń Północny i budynek przyległy są w bardzo złym stanie technicznym. Obiekty są zbędne z punktu widzenia funkcjonowania spółki PKP SA" - czytamy w komunikacie kolejarzy. "Nie było też zainteresowania rynku ich komercyjnym zagospodarowaniem ani chęci przejęcia budynków przed władze lokalne" - piszą kolejarze.

W ubiegłym tygodniu Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia mówiła: - Nikt nam nigdy nie proponował kupna dworca Toruń Północny. Do tej pory nie było w tej sprawie rozmów z Polskimi Kolejami Państwowymi. Nie mamy w planach nabywania kolejnych nieruchomości od kolejarzy. Na razie rewitalizujemy otoczenie Dworca Miasto i budynki na Dworcu Głównym.

Okazuje się jednak, że los dworca oddanego do użytku w 1910 r. nie jest przesądzony. Taki jest bowiem rezultat rozmów przedstawicieli stowarzyszenia Inicjatywa Młodych z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim. Wzięli w nim udział także urzędnicy z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej oraz magistrackich jednostek: wydziału gospodarki nieruchomościami i wydziału komunikacji społecznej i informacji.

Magistrat pozytywnie o planach przejęcia stacji

- Reakcja ze strony urzędu miasta była bardzo pozytywna - mówi Krzysztof Duda ze stowarzyszenia Inicjatywa Młodych. - Po dyskusji oraz prezentacji pomysłów mieszkańców otrzymaliśmy zapewnienie o zaangażowaniu się toruńskiego samorządu w tę sprawę.

Władze Torunia zadeklarowały, że do końca tego tygodnia wystosują pismo do PKP z inicjatywą przejęcia dworca Toruń Północny. - Będzie to pierwszy krok w stronę przejęcia dworca na rzecz miasta - mówi Duda. - To rozwiązanie umożliwi dalszą działalność na rzecz remontu oraz zaaranżowania budynku na potrzeby mieszkańców.

W sprawę zaangażował się też przewodniczący rady miasta Marcin Czyżniewski. Zwrócił się z prośbą do PKP o wyjaśnienia sytuacji obiektu. Temat będzie też omawiany podczas kolejnego, sierpniowego posiedzenia komisji rewitalizacji toruńskiej rady miasta. - To dobra karta, ponieważ w przypadku propozycji przejęcia obiektu decyzję podejmować będzie właśnie Rada Miasta Torunia - zauważa Krzysztof Duda.

Inicjatywa Młodych planuje już kolejne działania. Zamierza zorganizować otwarte spotkanie dla wszystkich zainteresowanych losami Torunia Północnego, podczas którego będzie można przedstawić propozycje zagospodarowania obiektu oraz jego przeznaczeniu. Społecznicy chcą też zaangażować się w uporządkowanie otoczenia stacji. Stowarzyszenie zamierza się zająć kosztorysem prac niezbędnych w obiekcie i listą osób i instytucji, które gotowe są zaangażować się w remont i dalszą działalność dworca. A pomysłów na jego ożywienie pojawiło się wiele: poczynając od świetlicy lub domu kultury, pomieszczeń dla organizacji pozarządowych, a kończąc na muzeum Chełmińskiego Przedmieścia. Duda: - Nie musimy angażować miejskich pieniędzy. Można go odnowić np. dzięki współpracy z biznesem. To może być np. wolotariat pracowniczy. Możemy zniwelować koszty remontu, angażując przedsiębiorstwa lokalne lub ogólnopolskie na zasadzie: jedni dadzą trochę drewna, inni wykonawstwo i dach będzie można zrobić nie za 15 tys., a 5 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska