Spis treści
Koniec z art. 7 wobec Polski?
Sprawa art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej była przedmiotem wtorkowej dyskusji ministrów unijnej „27” w Brukseli.
– Widzimy determinację (polskich władz) w działaniach mających na celu naprawę systemu sądownictwa i sytemu prokuratorskiego. Mamy warunki, by stwierdzić, że w Polsce nie mamy już do czynienia z naruszeniem praworządności – poinformowała Viera Jourova.
Tylko jedno państwo było przeciwko
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powiedział we wtorek po posiedzeniu unijnych ministrów w sprawie zamknięcia procedury z art. 7, że inne kraje Unii Europejskiej okazały Polsce zrozumienie dla naprawy sądownictwa i trudności, jakie się z tym wiążą. Jedynie Węgry podniosły wątpliwości.
– To dzień, na który Polacy czekali od siedmiu lat. Objęcie procedurą z art. 7 Traktatu o UE kładło się cieniem na pozycji Polski we Wspólnocie – powiedział z kolei minister ds. Unii Europejskiej Adam Szłapka.
Dodał, że procedura z art. 7 bardzo mocno utrudniała Polsce realizowanie interesów i zabiegi o wzmacnianie pozycji na arenie unijnej.
Adam Szłapka przekazał też, że państwa członkowskie wsparły Polskę podczas posiedzenia ministerialnego we wtorek. – Było to 26 do jednego, bo jedyne wątpliwości, jakie się pojawiły, były ze strony węgierskiej – poinformował.
Procedura trwała od 2017 roku
W Brukseli minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar zdał relacje z wdrażania dziewięciopunktowego planu reform, który przedstawił w lutym. Na jego podstawie Komisja Europejska zapowiedziała 6 maja zakończenie procedury, którą prowadzi wobec Polski od 2017 roku.
W poniedziałek Adam Bodnar w Brukseli wyraził przekonanie, że chociaż Polska jest nadal w trakcie przywracania rządów prawa, to przygotowana reforma wystarczy do zamknięcia procedury z art. 7. Podkreślił, że część ustaw zapowiedzianych w planie może być wdrożona już po wyborach prezydenckich z powodu możliwości weta prezydenta Andrzeja Dudy, chociaż – jak zapowiedział minister – on sam będzie dalej próbować porozumieć się z głową państwa.
Źródło:
