Przebudowa zajezdnia tramwajowa przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy

Kłopoty firmy Go Sport zaczęły się wraz z agresją Rosji na Ukrainę, jest bowiem powiązana z rosyjskimi oligarchami, którzy trafili na listę sankcyjną. By ratować biznes - który jak podkreślano w Polsce gdzie płacono podatki, w tym VAT nigdy nie był rentowny - postanowiono sprzedać siec sklepów innej znanej sieci, działającej także w Bydgoszczy w Parku Handlowym Batory, Sports Direct Poland. Do finalizacji transakcji jednak nie doszło, choć UOKiK wydał na nią zgodę. Nie wiadomo bowiem dokładnie, czy i na jakich zasadach nowa firma miałaby przejąć udziały Go Sport.
To Cię może też zainteresować
Fakt jest jednak taki, że zarówno bydgoski jak i wszystkie pozostałe sklepy sieci Go Sport są zamknięte, a pracownicy - tych w całym kraju jest ponad 500 - nie otrzymali pensji za pracę w kwietniu.
To Cię może też zainteresować
- W związku z trwającą wojną w Ukrainie, już 3 marca br. właściciele firmy podjęli decyzję o jej sprzedaży w celu zagwarantowania ciągłości zatrudnienia międzynarodowego zespołu pracującego w Polsce. Proces sprzedaży był do 25.04.2022 r. na bardzo zaawansowanym etapie. Od samego początku Zarząd GO Sport Polska za priorytet stawiał sobie bezpieczeństwo blisko 500 pracowników oraz ich rodzin – zapewnienia im miejsc pracy oraz przyszłości. Na tym chcielibyśmy się skupić w najbliższym czasie - deklaruje na swojej stronie internetowej Go Sport.
Orsay znika z Polski. To kolejny sklep, który wycofuje się z...