Policjantów „tucholskiej drogówki” można było spotkać niedawno w Tucholi na ul. Głównej. Właśnie tam funkcjonariusze kontrolowali prędkość poruszających się aut. W pewnym momencie zauważyli audi, które szybko zbliżało się w ich kierunku. Policjanci zmierzyli jego prędkość. Laserowy miernik wskazał, że pojazd porusza się z szybkością 77 km/h, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
- 59-latek został przez mundurowych zatrzymany do kontroli i poinformowany, że za wykroczenie, które popełnił zostanie ukarany mandatem, a do jego konta zostaną dopisane punkty karne - informuje mł. asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. - Mężczyzna wybrał inną drogę. Wyjął z portfela 200 zł i wręczył je policjantowi, aby ten odstąpił od czynności służbowych. Kierowca, w tym momencie, usłyszał, ze popełnił przestępstwo i został zatrzymany.
Jeszcze tego samego dnia 59-latek usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu, za co grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Mężczyzna będzie musiał tłumaczyć się przed sądem za przekroczenie prędkości.
