Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola: Poronienie, a nie wychłodzenie organizmu było przyczyną śmierci cielaków

tik
fot. arch. / MoDO Paulina Liczmańska
Inspekcja weterynaryjna zakończyła kontrolę w gospodarstwie rolnika z Kopanina, gdzie znaleziono martwe cielaki. Według inspektorów, gospodarz dopuścił się wprawdzie uchybień, ale swoich krów nie krzywdził - poinformowało TVP Bydgoszcz.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Poronienie, a nie wychłodzenie organizmu było przyczyną śmierci cielaków na polu w Kopaninie - to ustalenia Inspekcji Weterynaryjnej w Toruniu. Zdaniem weterynarzy, gospodarz powinien był jednak zdechłe zwierzęta natychmiast usunąć z pola. - Tłumaczył się, że przez śnieg nie może dojechać. To nie ma tłumaczenia. Trzeba to sprzątać i tyle. Dostał decyzję pouczającą, jak ma postępować - wyjaśniała TVP Bydgoszcz Dorota Stankiewicz, powiatowy lekarz weterynarii w Toruniu.

Hodowca w specjalnym liście otwartym zapewnia, że jego krowy są w świetnej kondycji. A on robi wszystko, by zapewnić im jak najlepsze warunki.

Argumentów rolnika ani inspekcji weterynaryjnej nie przyjmują jednak do wiadomości obrońcy praw zwierząt. Ich zdaniem, nic nie tłumaczy gospodarza z trzymania krów na prawie 30-stopniowym mrozie. Grupa zamierza skierować sprawę do prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska