Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościoły w regionie są nie tylko pod bożą opieką. W naszym województwie może grozić pożar podobny do tego w Białymstoku?

(PW)
Wczoraj wybuchł pożar na wieży kościoła św. Wojciecha w Białymstoku.
Wczoraj wybuchł pożar na wieży kościoła św. Wojciecha w Białymstoku. Jerzy Doroszkiewicz/poranny.pl
Czy budynkom sakralnym w naszym województwie może grozić pożar podobny do tego w Białymstoku? Straż pożarna zapewnia, że kontroluje sytuację i jest odpowiednio przygotowana.

Wczoraj spłonęła i zawaliła się konstrukcja dachu wieży zabytkowego kościoła św. Wojciecha w Białymstoku. Ze wstępnych danych wynika, że spłonęło także całe wnętrze murowanej wieży, które miało drewnianą konstrukcję.

Dowiedz się więcej: Pożar kościoła św. Wojciecha w Białymstoku [zdjęcia, wideo]

Jak zabezpieczone przed pożarami są kościoły naszego regionu?
- Kilka lat temu przeprowadziliśmy akcję kontrolną we wszystkich obiektach sakralnych naszego województwa - mówi st. kpt. Małgorzata Jarocka Krzemkowska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. - Szczególną troską otaczamy obiekty wiekowe, których konstrukcja składa się z wysłużonego i suchego drewna. Trudno jest je dostosować do nowych przepisów bezpieczeństwa. Po kontroli wiele obiektów zostało zobowiązanych do wprowadzenia zabezpieczeń przeciwpożarowych. Między innymi do zabudowania elementów drewnianych materiałami niepalnymi lub zabezpieczenia impregnatem ognioodpornym i zamontowania monitoringu - tłumaczy.

Jak pokazują statystki do pożarów kościołów w naszym regionie dochodzi niezwykle rzadko. Najczęstszą przyczyną jest zaprószenie ognia podczas prac remontowo-naprawczych. Najważniejszą kwestią jest więc ich odpowiednie wykonywanie i zabezpieczenie.

Co jeśli jednak dojdzie do pożaru?
Strażacy zapewniają, że mają odpowiedni sprzęt, by walczyć z ogniem w każdych warunkach. W największych miastach znajdują się wysięgniki, które pozwalają na gaszenie na wysokości nawet ponad 42 m. Są one w Bydgoszczy, Toruniu, Włoclawku, Grudziądzu.

W największy podnośniki hydrauliczny z koszem wyposażona jest jednak zakładowa straż pożarna we włocławskim Anwilu. Można nim gasić nawet na wysokości 50 m.

Na wyposażeniu straży znajdują się oczywiście także drabiny mechaniczne. Największe z nich osiągają wysokość 37 m. Mamy także wykwalifikowanych ludzi do akcji na dużych wysokościach.

Czytaj też: Pożar w Nakle. Strażacy ratowali nieprzytomną kobietę

- W Bydgoszczy znajduje się specjalna grupa ratownictwa wysokościowego - mówi rzeczniczka komendy wojewódzkiej PSP. - Świetnie spisała się ona podczas pożaru kościoła Chrystusa Króla w Toruniu w październiku 2012 roku. Dzięki wykorzystaniu technik alpinistycznych mogli oni zdemontować kopułę kościoła i gasić ogień w najgłębszych i trudno dostępnych zakamarkach - tłumaczy Jarocka Krzemkowska.

- Pod względem bezpieczeństwa przeciwpożarowego stawia nam się konkretne wymogi, które oczywiście musimy spełniać - mówi Roman Kneblewski probosz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy. - Chodzi m.in. o oznakowane gaśnice z atestami zabezpieczenie dróg ewakuacyjnych. Ponadto w naszej parafii regularne kontrole przeprowadza straż pożarna. Oczywiście nic nie daje pełnej pewności, jednak robimy absolutnie wszystko, co w naszej mocy, by nasz kościół był bezpieczny - zapewnia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska