Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosma Kołodziej rezygnuje z funkcji w radzie ds. równości w Bydgoszczy. Wytyka prezydentowi brak szacunku

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Kosma Kołodziej złożył rezygnację z pełnienia funkcji wiceprzewodniczącego Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania
Kosma Kołodziej złożył rezygnację z pełnienia funkcji wiceprzewodniczącego Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania Maciej Czerniak
Ustanowienie przez prezydenta rzeczników ds. równości i dla osób niepełnosprawnych dotychczasowy wiceprzewodniczący Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania odczytuje jako działanie polityczne i kampanijne. - Proszę tego nie traktować jako elementu kampanii samorządowej mówi Monika Matowska, rzeczniczka kampanii Razem dla Bydgoszczy.

- Chciałbym dzisiaj na ręce prezydenta Bydgoszczy złożyć rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania - oświadczył dr Kosma Kołodziej, podczas konferencji prasowej na bydgoskim Starym Rynku, przed ratuszem.

Zaznaczał, że jego decyzja jest związana z faktem ustanowienia przez prezydenta Rafała Bruskiego rzeczników ds. równego traktowania i ds. osób z niepełnosprawnościami.

"Przez pięć lat razem z kilkudziesięcioma osobami braliśmy udział w wydarzeniach promujących miasto jako otwarte i tolerancyjne, na Pana pisemne prośby zawieraliśmy oficjalne stanowiska dotyczące nierówności w mieście" - czytamy w piśmie, które Kołodziej złożył w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

- To nasza rada wraz z mieszkańcami i mieszkankami Bydgoszczy pracowała nad przygotowaniami programu działań na rzecz równego traktowania dla Miasta Bydgoszczy wraz z badaniem problemów i potrzeb mieszkańców poprzez konsultacje społeczne z dr Anną Strzałkowską - wyjaśnia były wiceprzewodniczący rady.

"Szokuje więc fakt, że po pięciu latach charytatywnej pracy dla miasta przez najlepszy zespół specjalistów od spraw równościowych, członkowie rady dowiadują się z mediów o powołaniu rzecznika. Dnia 13.03.2024 roku wybrał Pan nowych pełnomocników ds. równego traktowania i ds. osób z niepełnosprawnościami. Uznał Pan, że konsultacja kandydatów na te stanowiska, czy chociażby poinformowanie członków o kilkudniowych konkursach na te stanowiska jest zbędne - tym samym pokazał Pan, jak nieważny jest to organ doradczy dla prezydenta Bydgoszczy.

Współtworzony przez BRDRT "Program działań na rzecz równego traktowania dla miasta Bydgoszczy na lata 2023-2028" jako fundamenty programowe zawiera: otwartość na drugiego człowieka, wzajemny szacunek, odpowiedzialność za lokalną wspólnotę i zaangażowanie na rzecz dobra wspólnego oraz współpraca i partnerstwo.

Powołanie rzeczników w Bydgoszczy, jako element kampanii?

Pana zachowanie zostało przyjęte jako brak szacunku dla 5-letniej pracy rady dla mieszkańców i mieszkanek miasta Bydgoszczy. W związku z tym nie wyobrażam sobie dalszej współpracy w radzie, której kompetencje i zaangażowanie nie są istotne, a powołanie tak ważnych dla miasta funkcji wykorzystywane jest podczas kampanii samorządowej", czytamy w piśmie kierowanym do Rafała Bruskiego.

Rzecznikami zostali Aleksandra Rommel i Radosław Cichański. - To jest faktycznie sprawa, o której rozmawialiśmy przez dłuższy czas - komentuje Monika Matowska, przewodnicząca bydgoskiej rady miasta, a obecnie rzeczniczka kampanii Razem dla Bydgoszczy, komitetu wspierającego walkę Rafała Bruskiego o reelekcję do urzędu prezydenta miasta. - Zwieńczenie nastąpiło w tym okresie, ale nie ma to oczywiście związku z kampanią wyborczą. Jest to wynik dyskusji, które były prowadzone nie tylko z zespole doradczym, ale również wśród radnych. Dyskusje z mieszkańcami też się pojawiały. Proszę tego nie traktować jako elementu kampanii samorządowej. Myślę, że elementem kampanii jest dzisiejsza konferencja, podczas której pan Kosma Kołodziej, jako jedyna osoba z tej rady, złożył rezygnację - dodaje Matowska.

Podkreślić tu warto, że Kosma Kołodziej kandyduje do bydgoskiej rady miasta, ale z litsy Trzeciej Drogi. Od dawna również współpracuje z Joanną Czerską-Thomas, jedną z kontrkandydatów Bruskiego w walce o fotel prezydenta.

Z kolei Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy mówi: - Nad Bydgoskim Programem Równego Traktowania pracowała cała Rada ds. Równego Traktowania. Wśród rekomendacji Rady dla władz miasta znalazło się m.in. powołanie w strukturze UMB pełnomocnika ds. równego traktowania i pełnomocnika ds. osób z niepełnosprawnościami. Powołanie pełnomocników w otwartym naborze zostało zapisane jako jedno z pierwszych zadań, które powinien zrealizować prezydent.

Nabór zgodnie z ustawą

"Pełnomocnicy Prezydenta Miasta zostali wybrani w otwartym naborze – procedura od początku do końca była jawna. Pełnomocnicy - ds. równego traktowania Aleksandra Rommel i ds. osób z niepełnosprawnościami Radosław Cichański od lat są członkami Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania. Zarówno pełnomocnik PM ds. osób z niepełnosprawnościami, jak i pełnomocniczka ds. równego traktowania są powołani na stanowiska urzędnicze – nabór odbył się zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym. Przewodniczącą Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania jest zastępczyni prezydenta Iwona Waszkiewicz, która w imieniu Prezydenta sprawuję tę funkcję" - to komentarz Stachowiak w tej sprawie.

- Prezydent Miasta nie był zobligowany do powołania Rady ds. Równego Traktowania jako ciała doradczego. Zrobił to z własnej inicjatywy bo chce, żeby Bydgoszcz była miastem, w którym prawa człowieka, szacunek, zasady równego traktowania odnosiły się do wszystkich mieszkanek i mieszkańców miasta - dodaje rzeczniczka.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska