Zagłębie lepiej spisuje się w tegorocznych rozgrywkach, ale torunianki po cichu liczyły, że sprawią niespodziankę. I w trzeciej kwarcie wiele wskazywało na to, że są na najlepszej drodze ku temu.
Przegrały wprawdzie pierwszą część 15:28, ale w drugich dziesięciu minutach gra się wyrównała. Na przerwę ekipy schodziły przy wyniku 50:38.
Warto przeczytać
W trzeciej kwarcie torunianki zaczęły grać jak z nut. Popisywały się skutecznością rzutów z dystansu i w 39. minucie, po trafieniu Adebayo, przegrywały już tylko 64:65. Przed ostatnią kwartą różnica na korzyść gospodyń wynosiła zaś pięć punktów.
Początek tej części gry należał do sosnowiczanek, które wyszły na prowadzenie 75:64. Podopieczne Elmedina Omanicia po rzutach Jones i Stankiewicz doprowadziły jeszcze do stanu 75:69, końcówka meczu jednak należała już do Zagłębia, które ostatecznie triumfowało 94:79.
MB Zagłębie Sosnowiec - Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń 94:79
Kwarty: 28:15, 22:23, 19:26, 25:15
Zagłębie: Zempare 26 (1), Urbaniak-Dornstauder 23, Mistinowa 20 (6), January 15, Wojtala 8 (2) oraz Wnorowska 2, Grzenkowicz 0, Zuziak 0
Energa: Grays 20 (4), Stankiewicz 19 (2), Jones 16 (4), A. Pszczolarska 7 (1), Louka 0 oraz Adebayo 15, Podkańska 2, Urban 0
