
Jeden z ratowników OSP Gruta wszedł do studni po kociaka
(fot. OSP Gruta)
Informację o uwięzionym zwierzaku, strażacy otrzymali około g. 6.35. Na miejsce pojechali druhowie z OSP Gruta.
Czytaj: Ratujcie mojego kota, czyli strażacy na pomoc zwierzętom
Kociak utknął w głębokiej betonowej studzience , niedaleko torów kolejowych w Mełnie. Nie miał szans, aby wydostać się z niej samodzielnie.
Strażacy wstawili do studzienki drabinę, a jeden z nich wszedł do środka, aby wyciągnąć "dachowca".
Po wyciągnięciu, zwierzak poszedł w swoją stronę. Czy podziękował swoim wybawcom? Tego, niestety nie wiemy.
Studzienka, w której utknął kociak - najprawdopodobniej - nie była zabezpieczona.
Czytaj e-wydanie »