Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kowalewo Pomorskie. Codziennie wiozą do szkoły ponad 500 maluchów

(km)
Obecność sprawdza Elżbieta Okrucińska
Obecność sprawdza Elżbieta Okrucińska nadesłane
Gmina Kowalewo Pomorskie do szkół dowozi ponad 500 dzieci. Autobusami z nimi mogą pojechać także dorośli, udający się do lekarza lub na zakupy.

Przetarg na dowóz uczniów w gminie wygrały różne spółki PKS, w zależności od trasy. Codziennie wiozą do podstawówek i gimnazjum ponad 500 dzieci. Są wśród nich także pięcio- i sześciolatki.

- Autobusy zatrzymują się nie tylko na wyznaczonych przystankach, ale również - na prośbę rodziców - w konkretnych miejscach - mówi burmistrz Andrzej Grabowski. - Najmłodsi są doprowadzani przez opiekunów do drogi, a stamtąd zabiera je autobus.

Na miejscu, przed szkołą, uczniów odbiera nauczyciel i po sprawdzeniu obecności odprowadza do klas. Po zakończeniu zajęć pedagog ze świetlicy przyprowadza uczniów do autobusu i ponownie sprawdzenia obecności.

- Bezpieczeństwo dzieci jest dla nas najważniejsze - dodaje Karolina Kowalska, asystentka burmistrza. - Dlatego w drodze powrotnej kierowca pozwoli najmłodszym opuścić autobus wtedy, jeśli na przystanku jest jego opiekun. Mieliśmy już taki przypadek, gdy na dziecko nikt nie czekał. Autobusy zataczają koło, więc kierowca zabrał je do szkoły i zaprowadził do dyżurującego nauczyciela, który sam odwiózł je do domu.

Golub-Dobrzyń. "Przyjaciele Dzieci" są wśród nas

Na wniosek rodzica pięciolatka, który sam chce jeździć z dzieckiem autobusem, gmina również dorosłemu może ufundować bilet.

- Co więcej, jeśli rodzic dowozi malucha samochodem, bo na przykład wcześniej jedzie do pracy i zaprowadza przedszkolaka do świetlicy, to gmina również zrefunduje ten dojazd w wysokości ceny biletu - dodaje pani Karolina.

W tym roku dzięki wprowadzonemu na wszystkich trasach dowozu otwartego z autobusów mogą korzystać nie tylko uprawnieni uczniowie szkół podstawowych i gimnazjum. Po wykupieniu biletu jeżdżą nimi również uczniowie zespołu szkół oraz dorośli.

Od 2004 roku taka okazja była już na trzech trasach - do Pluskowęs, do Wielkiej Łąki i do Kowalewa od strony Lipienicy.

- Teraz na wniosek niezmotoryzowanych mieszkańców Mlewa, Chełmonia i również Lipienicy wprowadziliśmy te możliwości na trasie pozostałych autobusów szkolnych - mówi burmistrz.

To duże ułatwienie dla mieszkańców, zwłaszcza z tych miejscowości, gdzie autobusy kursowe docierają sporadycznie. Kierowca nie może jednak zabrać więcej pasażerów niż jest miejsc, a pierwszeństwo mają uczniowie. Czy jednak ci są bezpieczni?

Andrzej Grabowski zapewnia, że tak: - Kierowcy są uczuleni, aby zwracać uwagę na zachowanie pasażerów.

Do tej pory nie było żadnych problemów.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska