Kpt. Karolina Kozłowska z ZK w Koronowie zwyciężyła w plebiscycie Osobowość Roku 2020. "Na ten sukces pracowali wszyscy"

Zobacz wideo: Sezon żeglugowy w Bydgoszczy otwarty!

Kapitan Karolina Kozłowska jest w Służbie Więziennej od 2008 roku. Z wykształcenia psycholog, psychotraumatolog, interwent kryzysowy, oligofrenopedagog, terapeuta zajęciowy. W Służbie Więziennej obecnie pracuje na stanowisku Kierownika Działu Terapeutycznego dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo w Zakładzie Karnym w Koronowie. Dodatkowo, pełni funkcję rzecznika prasowego dyrektora jednostki.

W plebiscycie Osobowość Roku 2020 kpt. Karolina Kozłowska z Zakładu Karnego w Koronowie zajęła I miejsce w ogólnopolskim finale w kategorii działalność społeczna i charytatywna. Poniżej rozmowa z laureatką.

Została Pani nominowana w plebiscycie Osobowość Roku za organizowanie wielu akcji charytatywnych z udziałem więźniów i funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Koronowie. Co jest dla Pani najważniejsze w tej pracy?
Załoga Zakładu Karnego w Koronowie pomimo pełnienia podstawowej funkcji izolacyjnej kary pozbawienia wolności od lat angażuje się w liczne akcje charytatywne ukierunkowane na wsparcie społeczności lokalnej i regionalnej, będąc jednocześnie godnym wzorem do naśladowania dla osób pozbawionych wolności. Funkcjonariusze Służby Więziennej swoją codzienną służbą udowadniają, że życzliwość może stać się regułą, a mur nie odgradza serc. Angażowanie osadzonych do aktywności na rzecz osób potrzebujących stwarza idealny grunt dla oddziaływań wychowawczych. Udział w licznych akcjach pomocowych, sprawia, że osoby pozbawione wolności uczą się pomagać drugiemu człowiekowi, mają też świadomość, że ich zaangażowanie to forma pracy na rzecz konkretnej, często lokalnej społeczności, z którą w jakiś sposób się integrują. Inaczej zaczynają patrzeć na wartość zdrowia, ludzkiego życia, dóbr materialnych. Dostrzegają wartość kontaktów międzyludzkich. Wracają do ważnych relacji z bliskimi, chcą o nie dbać. Myślą o swoim życiu w perspektywie teraźniejszości i przyszłości, tej na wolności, po odbyciu kary. 

- Z perspektywy psychologa więziennego czy aktualnie Kierownika Działu Terapeutycznego nauczyłam się doceniać właśnie te drobne, powiedzmy, cząstkowe cele naszych oddziaływań, które pomagają odkryć osadzonym (w sobie samym) wartościowego człowieka i dają nadzieję na podjęcie trudu pracy nad sobą. Podczas codziennej służby najważniejszy jest dla mnie zespół, bo tylko praca zespołowa dzieli zadania i zwielokrotnia sukces. Każdego z jej członków - mówi kpt. Karolina Kozłowska z Zakładu Karnego w Koronowie, laureatka I miejsca w plebiscycie Osobowość Roku 2020.

Jak wspomina Pani swój udział w plebiscycie? Zwycięstwo było niespodzianką
Poza mną na liście rankingowej w powiecie bydgoskim widniały nazwiska znanych mi osób, które bardzo aktywnie angażowały się w życie lokalnej społeczności w roku ubiegłym. To był zaszczyt znaleźć się w ich gronie. Z każdym kolejnym etapem okazywało się, że mam za sobą, coraz liczniejszą "armię" trzymających za mnie kciuki ludzi - także koleżanek i kolegów z innych służb mundurowych. Teraz mam okazję Im podziękować - za każdy głos i uznanie dla trudnej i często niewidocznej służby jaką wykonują funkcjonariusze Służby Więziennej. Wynik końcowy bardzo mnie zaskoczył i jednocześnie wzruszył, "bo w całym życiu najistotniejsze jest to, czy przyjmujemy rzeczy za oczywiste, czy też z wdzięcznością".

Czym jest dla Pani zwycięstwo w plebiscycie?
Tytuł Osobowości Roku Polski 2020 w kategorii Działalność społeczna i charytatywna to dla mnie zawodowo i prywatnie wyjątkowe wyróżnienie. Przyjęłam je z wielką radością, ale i pokorą. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że bez ludzi nie ma przysłowiowego "lidera". Nominacja mojej osoby w plebiscycie to efekt pracy grupy funkcjonariuszy - przedstawicieli różnych działów Zakładu Karnego w Koronowie, którzy wspólnie ze mną inicjowali i organizowali różnorakie - w naszym odczuciu potrzebne - przedsięwzięcia, w tym niezwykle trudnym, pandemicznym czasie. Dostrzeżenie i docenienie podejmowanych przez nas działań przez środowisko lokalne, utwierdziło mnie w przekonaniu, że każdy gest, nawet najdrobniejszy… zmienia świat, czyjś świat na lepszy. A to przecież bardzo wiele. Szczerze gratuluję wszystkim nominowanym, laureatom etapu powiatowego, wojewódzkiego oraz ogólnopolskiego. Cytując ks. Jana Kaczkowskiego - nie poprzestawajmy na tym, co dotychczas udało nam się zrobić. Dalej "róbmy coś ponad to, dawajmy innym, tym najmniejszym, najsłabszym z naszego życia więcej".