Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraina upalnego słońca

Dariusz Nawrocki
Fala tsunami zniechęciła turystów do odwiedzania Azji Południowo- Wschodniej. Częściej więc za cel swoich wypraw obierają Amerykę Południową. Tylko w lutym kontynent ten odwiedziło aż 8 mieszkańców Żnina. Wśród nich był nasz redakcyjny kolega, Michał Woźniak. O swojej wyprawie opowiadał podczas ostatniego spotkania żnińskiego Klubu Podróżnika.

     Przebył Brazylię, Paragwaj, Argentynę, Chile. Pojawił się również na swojej ukochanej Wyspie Wielkanocnej. "Spalił się" na brąz na najpiękniejszej plaży świata - Copacabana. Chłodził się przy pięknych wodospadach Iguacu.
     Swoje 33 urodziny spędzał pod 38-metrowym posągiem Chrystusa w Rio de Janeiro, wśród tłumu turystów z całego świata. Na wzniesieniu, u stóp którego mieszczą się fawele, czyli brazylijskie slumsy.
     Michał odradza piesze wędrówki przez fawele. Jeden z turystów nie wrócił do hotelu, gdyż przez przypadek na swoich zdjęciach utrwalił moment sprzedaży narkotyków. Podobno nie trudno tu o zrobienie akurat takich zdjęć. Gdy tylko granice slumsów przekracza policjant, w górę strzelają race. Tak miejscowi przestępcy informują się, że czas zawiesić swoją kryminalną działalność i przerodzić się w prawowitych obywateli.
     Michał udał się do Ameryki Południowej nie tylko w celach turystycznych. W Brazylii miał odwiedzić rodzinę swojej małżonki, a na Wyspie Wielkanocnej miał zostać ojcem chrzestnym córki swego przyjaciela.
     Najpierw odwiedził Kurytybę, miejscowość, w której w 1913 roku osiedlił się brat dziadka małżonki Michała. Przed prawie stu laty założył tam szkołę. Był szanowanym nauczycielem. Do dziś jedna z ulic Cruz Machado nosi nazwę jego imienia - Andre Piwowarskiego. - _Byłem pierwszym Polakiem, który od tamtego czasu ich odwiedził. Miałem tam zostać dwie, trzy godziny. Zostałem pięć dni. Spotkałem się z prawdziwą polską gościnnością. Jak tamtejsi Polacy dowiedzieli się, że kilka dni wcześniej skończyłem 33 lata, wyprawili mi wielką imprezę urodzinową.
     _Brazylijskich Polaków interesowało wszystko co dotyczy Polski. Pytali, czy u nas jeżdżą samochody, jak często uprawiamy seks. Oni podobno kochają się codziennie. Mówią dobrze po polsku. Często jednak posługują się językiem, który u nas wydaje się już archaiczny. - _A u was w Polsce to łachy po wiela? - _usłyszał raz Michał. Długo się zastanawiał, zanim zrozumiał, o co pyta go sędziwa Brazylijka polskiego pochodzenia.
     Trudno się Michałowi było pożegnać z polskim zagłębiem w Brazylii, gdzie są miejscowości, w których około 90 procent stanowią jego rodacy, gdzie niemal sami Polacy zasiadają w Radach Miejskich.
     Z małym opóźnieniem przybył na Wyspę Wielkanocną, krainę kilkuset moai, olbrzymich posągów stworzonych przed kilkuset laty. Tu czekała na niego wielka uroczystość. Jego przyjaciel wybrał go na ojca chrzestnego swojej córki - pół Polki, pół Polinezyjki, Tekeny Mahatu Kondrackiej, dziewczynki, której matka pochodzi z królewskiego rodu.
     Na wyspie spotkały go dwie niesamowite przygody. Legenda głosi, że na plaży Anakena "grasują" duchy dwóch kobiet - blondynki i brunetki. Tamtejsi mieszkańcy ostrzegają przed samotnymi noclegami na tej plaży. Podobno w środku nocy samotnych mężczyzn nawiedzają owe zjawy. Owi mężczyźni nad ranem czują się tak, jakby w nocy kochali się z dwiema kobietami naraz. Michał za nic miał ostrzeżenia tubylców. Zasnął. Spocony obudził się o pierwszej w nocy. Do rana zdenerwowany palił jednego papierosa za drugim.
     Innym razem, gdy samotnie wędrował przez rozpaloną słońcem wyspę, okropnie chciało mu się pić. Ni stąd, ni zowąd pojawił się tubylec, który zaproponował mu piwo. Nie chciał żadnych pieniędzy. W kraju, w którym wszystko jest piekielnie drogie, to był istny cud.
     Takie przygody spotkają nas tylko podczas dalekich podróży. Żniński podróżnik, Feliks Malinowski, który również zjeździł już pół świata, zachęca wszystkich, by oszczędzali i choć raz postawili nogę na kontynencie południowoamerykańskim.
     **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska