Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kredyty mieszkaniowe 2022. Tyle teraz wzrosną raty kredytów!

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Trzyosobowa rodzina, która ma do dyspozycji dwie średnie krajowe, nie może już pożyczyć 700 tysięcy złotych na zakup mieszkania (jak we 09. 2021), a raczej około 200-250 tys. zł  mniej.
Trzyosobowa rodzina, która ma do dyspozycji dwie średnie krajowe, nie może już pożyczyć 700 tysięcy złotych na zakup mieszkania (jak we 09. 2021), a raczej około 200-250 tys. zł mniej. Karolina Misztal
Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe w Polsce o 1 punkt procentowy, z 3,50 do 4,5 proc. To mniej niż np. w Czechach i na Węgrzech, ale, niestety, raty kredytów wzrosną. Ile?

To największa podwyżka stóp procentowych od 2012 roku. Efektem będzie dalszy wzrost rat kredytów. Pamiętajmy, złotowych, bo o tych mowa. Ale dodajmy na samym początku, że, gdy złoty się osłabił to także wzrosły raty np. we frankach.

Więcej o 1000 złotych

- Gdy w 2019 roku brałam kredyt hipoteczny, złotowy, 300 tysięcy na 30 lat, to moja rata wynosiła 1200 zł miesięcznie, a teraz to jest... 2200 zł - opowiada pani Aleksandra z Bydgoszczy. - Tymczasem moja pensja wzrosła w tym czasie o.... 300 zł. - Najgorsze jest to, że co drugi dzień dzwonią z banku i chcą mi wcisnąć jakiś nowy kredyt, ludzie, uważajcie!

Tyle opinie Czytelników.

- Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych, a dokładnie to będące ich pochodnymi zmiany notowań stawki WIBOR spowodowały, że już dziś raty złotowych kredytów mieszkaniowych mogą być o około 50-60 procent wyższe niż we wrześniu 2021 roku - uważa Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

- RPP podniosła podstawową stopę procentową w Polsce aż o 1 pp. do 4,5 proc. To już siódma zwyżka stóp w serii podwyżek, która trwa od października 2021 roku. Mimo znacznego wzrostu, Polska nadal ma realną stopę procentową niższą niż Czechy i Węgry - komentuje Paweł Majtkowski analityk eToro w Polsce.

Od 7 kwietnia stopa referencyjna wynosi 4,50 proc., co oznacza, że RPP podjęła decyzję o podwyżce o 100 punktów procentowych. Prognozy rynkowe nie zakładały tak wysokiego wzrostu, ze względu na to, że kurs złotego po zawirowaniach z przełomu lutego i marca powoli się stabilizuje. Nadal jednak pojawia się konieczność walki z inflacją i stąd tak wysoka podwyżka. Inflacja - zgodnie z danymi GUS - wynosi już 10,9 proc., dlatego kolejne zacieśnianie polityki pieniężnej nie powinno jednak dziwić.

Konsekwencją rosnących rat jest topniejąca zdolność kredytowa. Trzyosobowa rodzina, która ma do dyspozycji dwie średnie krajowe, nie może już pożyczyć 700 tysięcy złotych na zakup mieszkania (jak we wrześniu 2021), a raczej około 200-250 tysięcy złotych mniej. Z punktu widzenia kredytobiorców oznacza to, że przynajmniej do końca maja trudniej będzie o kredyt. Co prawda, wynagrodzenia będą rosnąć, a banki będą próbowały uatrakcyjnić swoje oferty (np. obniżając marże), ale i tak rosnące stopy procentowe będą górą i to one będą powodowały, że siła nabywcza potencjalnych kupujących będzie stopniowo topniała.

- Jest to o tyle zły scenariusz, że w tym samym czasie na rynku najmu mamy do czynienia z bezprecedensowym wykupieniem oferty i dynamicznymi wzrostami stawek czynszów. W efekcie znacznie ograniczana jest dostępność mieszkań z punktu widzenia najemców i nabywców posiłkujących się kredytem. W tym samym czasie wzrosła atrakcyjność sektora mieszkań na wynajem z punktu widzenia inwestorów - zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych - twierdzi Bartosz Turek.

NBP tak tłumaczy podwyżkę stóp procentowych: „Będziemy podejmowali wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji.”

Tym bardziej przydać może się dziś rządowy program kredytów bez wkładu własnego. Choć dostępność mieszkań spełniających kryteria programu będzie w wielu miastach mocno ograniczona (np. Kraków, Szczecin czy Lublin), to w dużej mierze od banków zależy czy przygotowywane przez nie oferty będą stanowiły ciekawą alternatywę dla osób dziś korzystających z oferty rynku najmu.

Wsparcie kredytobiorców

Wyraźnej poprawy popytu na kredyty można się spodziewać już pod koniec maja wraz ze startem rządowego programu gwarancji kredytowych.

Chodzi tu o możliwość zaciągania kredytu na zakup pierwszego mieszkania bez posiadania wkładu własnego. Jest to rozwiązanie, które może skrócić drogę do własnego "M" nawet o kilka lat. Rząd spodziewa się udzielania w ramach tego wsparcia nawet kilkudziesięciu tysięcy kredytów w skali roku (to prawie jedna trzecia wyniku z 2021 roku). Ponadto rząd kończy prace nad programem wsparcia kredytobiorców poszkodowanych wysokimi stopami procentowymi - ustaliło RMF FM.

Według ustaleń RMF FM rozważane są: nieoprocentowane pożyczki dla najbiedniejszych na spłatę kredytów, dopłaty, ustawowe czasowe ograniczenie marż dla banków.

Trzyosobowa rodzina, która ma do dyspozycji dwie średnie krajowe, nie może już pożyczyć 700 tysięcy złotych na zakup mieszkania (jak we 09. 2021), a raczej około 200-250 tys. zł mniej.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska