- Z wielką pompą posadzono dęby katyńskie, a teraz nie żyje ani jedno drzewko - mówi Czytelnik i chce wiedzieć, dlaczego tak się stało.
Okazuje się, że korzenie dębów podjadły krety.
- Nie jest to żadna nasza wina czy zaniedbanie - mówi Aleksander Atamański, inicjator posadzenia dębów katyńskich. - Nie jesteśmy z stanie upilnować kretów.
Przeczytaj: Państwo Grzelka teraz chętnie odpoczywają na działce
Drzewa obumarły już wiosną. - Nie chcemy robić z tego żadnej sensacji - dodaje Atamański. - Powiadomiliśmy o sprawie rodziny katyńskie, a drzewka zostaną posadzone.
Z nasadzeniami czekano do jesieni, bo, jak poinformowali Aleksandra Atamańskiego leśnicy, posadzenie ich wcześniej nie ma żadnego sensu - trzeba się trzymać rytmu przyrody, bo drzewka znów mogą uschnąć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"