https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krowy z Deszczna znów nie mają opieki? Zawiadomiono o tym organy ścigania

s
Agata Gębicz
Historia krów z okolic Deszczna odbiła się głośnym echem w całym kraju. O to, by dziko żyjące stado nie zostało wybite, żarliwie walczyli ekolodzy. Udało się uratować zwierzęta. Główny Inspektorat Weterynarii poinformował jednak: Krowy znów są bez należytej opieki.

Przypomnijmy, mieszkaniec Lubulskiego stracił panowanie nad stadem krów. Przekonywał, że nie ma warunków do tego, by zadbać o swoje zwierzęta. Te od lat żyły na wolności, rosły w liczebność i były problemem okolicznych rolników. W październiku 2018 zapadła decyzja: ubój.

O 185 krowach z Ciecierzyc zrobiło się głośno w całej Polsce. Głos w ich sprawie zabrał m.in. minister rolnictwa. Jan Krzysztof Ardanowski przeznaczył na eliminację stada 350 tysięcy złotych. Aktywiści rozpoczęli walkę o życie tych zwierząt - w pobliżu stada założono nawet obozowisko. Po długiej batalii krowy zostały uratowane. Opiekę prawną nad nimi przejęła fundacja Biuro Ochrony Zwierząt z Zielonej Góry.

Więcej:

W piątek (8.11) Główny Inspektorat Weterynarii wydał informację dotyczącą najsłynniejszych krów w kraju.

Jak się okazuje, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gorzowie Wielkopolskim zawiadamiał organy ścigania o możliwości popełnienia wykroczenia przez prawnego opiekuna stada. Chodzi o niezachowanie ostrożności przy utrzymaniu krów.

"Przeprowadzona przez Inspekcję Weterynaryjną urzędowa kontrola potwierdziła rozproszenie się, w okolicach miejscowości Borek (gmina Deszczno), pozostawionych bez opieki zwierząt", podaje GIW.

Trwa kontrola w zakresie humanitarnej ochrony zwierząt.

Przypominamy materiały:

Półdzikie krowy z Deszczna nie zostaną wybite. Minister rolnictwa podjął decyzję o ich izolacji - maj 2019:

Źródło: TVN24
Dostawca: x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
12 listopada, 0:43, Gość:

Albo działania BOZ są nieudolne lub pozorowane ALBO władza podkłada wszystkim kłody i zainteresowanych skutecznie odstrasza. Czyżby mieli ochotę na czystą, zdrową wołowinkę? Tak na święta?

Na to wygląda, bo przecież krowy same sobie pastucha nie otworzą.

G
Gość

Albo działania BOZ są nieudolne lub pozorowane ALBO władza podkłada wszystkim kłody i zainteresowanych skutecznie odstrasza. Czyżby mieli ochotę na czystą, zdrową wołowinkę? Tak na święta?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska