Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Brejza na marszałka Senatu? PiS może próbować przeciągnąć na swoją stronę senatorów opozycji

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
W najbliższych tygodniach rozegra się batalia nie tylko o marszałka Senatu, ale o to, kto będzie miał  większość w izbie
W najbliższych tygodniach rozegra się batalia nie tylko o marszałka Senatu, ale o to, kto będzie miał większość w izbie Piotr Smoliński
Jarosław Kaczyński mówi, że jego ugrupowanie „w tej chwili” nie ma większości w Senacie, a Radosław Fogiel, zastępca rzecznika partii zapowiada, że nikt nie będzie „gonił kijem” tych senatorów opozycyjnych, którzy zechcą pracować dla „biało-czerwonej” drużyny PiS.

Siły polityczne w izbie Senatu rozkładają się właściwie po połowie. Prawo i Sprawiedliwość ma 48 senatorów, Koalicja Obywatelska 43, PSL 3, a SLD - 2. Są jeszcze trzy mandaty kandydatów kojarzonych z opozycją, ale takich, którzy wystartowali w wyborach z własnych komitetów.

- Z naszego punktu widzenia nie jest rzeczą dobrą, że co prawda pokonaliśmy PO, ale jest kilku posłów niezależnych, z trzy osoby z PSL-u i nie mamy w tej chwili bezwzględnej większości w Senacie - mówił w poniedziałek Jarosław Kaczyński.

Będą transfery polityczne?

Tak dużą liczbę senatorów z list KO komentuje się, jako efekt tzw. paktu senackiego. Partie opozycyjne zgodziły się, by w okręgach nie wystawiać konkurujących ze sobą kandydatów do Senatu.

- To się opozycji udało. Plus mieliśmy odrobinę pecha, bo kilku naszym kandydatom niewiele zabrakło, by znaleźć się w Senacie - mówi poseł PiS, Marcin Horała pytany przez Onet.pl.

ZOBACZ TAKŻE:Marek Chmaj: Nowy Senat nie będzie już maszynką do uchwalania ustaw w ciągu jednego dnia

Z kolei niektórzy politycy KO już przed wyborami wyrażali obawiali się właśnie takiej sytuacji, jaka jest obecnie, czyli tego, że siły w wyższej izbie rozkładają się pół na pół. - Możemy być świadkami bezwzględnej walki, targu politycznego - mówił jeden z kandydatów KO z okręgu bydgoskiego.

Krzysztof Brejza na marszałka Senatu?
Krzysztof Brejza na marszałka Senatu? Tomasz Czachorowski

Polityk przypomniał historię z wyborów samorządowych, kiedy radny Wojciech Kałuża wybrany do sejmiku województwa Śląskiego z listy PO przeszedł do PiS skuszony możliwością objęcia stanowiska wicemarszałka województwa.

Sprawę skomentował wtedy Michał Dworczyk, który wtedy wyraził radość z takiego transferu: - To kolejny przykład na to, że w Polsce poza podziałami politycznymi można funkcjonować dla dobra regionu, dla dobra mieszkańców. Wczoraj Radosław Fogiel, zastępca rzecznika PiS zapowiedział, że nikt nie będzie „gonił kijem” tych senatorów, którzy dostali się do Parlamentu z list opozycji, ale zechcą pracować dla „biało-czerwonej drużyny PiS-u”. - Jeżeli któryś z senatorów chce poprzeć dobre projekty dla Polski, to my jesteśmy na to zawsze otwarci - powiedział w RMF FM.

Z kolei poseł Arkadiusz Mularczyk w wywiadzie dla WPolityce.pl pytany o ewentualne transfery polityczne, mówił: - Jest grupa senatorów PSL i senatorów niezależnych i może uda się tę większość zbudować, która pozwoli, aby spokojnie rządzić.

Gra o Senat

Prof. Janusz Golinowski, politolog Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego pytany o to, czy PiS byłby zdolny do przeciągnięcia kilku kandydatów opozycji na swoją stronę, nie ma złudzeń: - W polityce jest takie zjawisko. Myślę, że PiS nie będzie od tego stronić i jeśli rzeczywiście przyciągnąć dwóch, trzech senatorów, którzy dadzą tej partii przewagę, to myślę, że to zrobi.

Janusz Golinowski jednocześnie zaznacza, by nie przeceniać roli Senatu w obecnej sytuacji politycznej: - Jeśli będzie blokowany przez partię opozycyjną, to procedowanie ustaw będzie wprawdzie opóźniane, ale one nie będą w żaden sposób zablokowane. Decyzje Senatu można przecież odrzucić bezwzględną większością, a póki co Sejm ją ma. Trudno wyrokować, czy PiS będzie chciało przeciągnąć kilku senatorów, czy poszukiwać jakiegoś konsensusu z partiami - wprawdzie nie w Senacie, ale w Sejmie - których paleta jest dość duża.

Batalia o marszałka

PiS chciałby, by marszałkiem Senatu był dalej Stanisław Karczewski. Grzegorz Schetyna ma natomiast forsować na to stanowisko, bez wcześniejszych rozmów z PSL-em czy SLD, byłego marszałka Bogdana Borusewicza. Nieoficjalnie pojawia się także nazwisko Bogdana Klicha.

Chęć objęcia stanowiska marszałka zgłosił już Bogdan Zdrojewski, który ostro krytykuje Grzegorza Schetynę za wyborczą porażkę KO w wyborach do Sejmu. Niektórzy widzieliby na tym stanowisku Krzysztofa Brejzę, który zasłynął z ujawniania afer, np. tej dotyczącej nagród dla ministrów rządu Beaty Szydło.

Głos senatorów bywa decydujący, np. przy wyborze prezesa NIK. We wtorek pojawiła się informacja, że z funkcji prezesa NIK zrezygnował Marian Banaś. Marszałek Sejmu ją zdementowała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska