KSW 55. Mamed Chalidow odzyskał pas. Zobacz, jak 40-latek w spektakularny sposób znokautował Scotta Askhama! [WIDEO]

11 października 2020, 10:10

Mamed Chalidow znów jest mistrzem KSW wagi średniej! 40-latek we wspaniałym stylu znokautował Anglika Scotta Askhama, który pokonał go w zeszłym roku. Potrzebował na to zaledwie 36 sekund!

Powrót do przeszłości zafundował fanom Mamed Chalidow (35-7-2). 40-latek wracał do klatki po trzech porażkach z rzędu, ostatniej ze Scottem Askhamem (19-5). Tym razem walczył z Anglikiem o tytuł mistrza wagi średniej. Według ekspertów wydłużenie dystansu do pięciu rund jeszcze bardziej zmniejszało szanse urodzonego w Groznym zawodnika. Skazywany na pożarcie Chalidow pokazał jednak formę jak z najlepszych lat. Na zakończenie pojedynku potrzebował zaledwie 36 sekund!

MAMED CHALIDOW SCOTT ASKHAM KSW 55 NOKAUT [WIDEO]:

Rozwiń

Zrobił to w spektakularny sposób. Od początku ruszył do przodu. Trafił prawym sierpem, po chwili postraszył rywala kombinacją. Anglik uniknął ciosów cofając się, w odpowiedzi Chalidow wyskoczył do latającego kopnięcia i ciosem rodem z kina akcji „wyłączył światło” Askhamowi. Odzyskał tym samym pas, który dzierżył od 2015 do 2018 r., kiedy go zwakował.

Wcześniej w Łodzi nie zabrakło ciekawych walk. Na zwycięski szlak w KSW wrócili m.in. Michał Materla (29-7) i Damian Janikowski (5-3). „Cipao”, który w ubiegłym roku przegrał z Askhamem pojedynek o pas, mierzył się z Aleksandarem Iliciem (12-4). Serbski „Joker” sprawił mu mnóstwo problemów w stójce, Materla przetrwał jednak trudne chwile, a w drugiej rundzie zakończył walkę w parterze. Ilić w Polsce wyrobił sobie nazwisko efektownym nokautem na Janikowskim. Brązowy medalista olimpijski z Londynu trzy z czterech ostatnich walk przegrał przed czasem. Tym razem pokonał na punkty Andreasa Gustafssona (6-1), choć sędziowie nie byli jednomyślni.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

KSW 55 - wyniki:
Mamed Chalidow (35-7-2) - Scott Askham (19-5) (KO, 1. runda, o pas mistrza wagi średniej);
Michał Materla (29-7) - Aleksandar Ilić (12-4) (TKO, 2. runda);
Damian Janikowski (5-3) - Andreas Gustafsson (6-1) (niejednogłośna decyzja);
Tomasz Romanowski (10-7) - Ion Surdu (10-2) (jednogłośna decyzja);
Damian Stasiak (12-7) - Patryk Surdyn (5-1) (poddanie, 2. runda);
Przemysław Mysiala (24-10-1) - Stipe Bekavac (19-11) (TKO, 2. runda);
Krystian Kaszubowski (9-1) - Jakub Kamieniarz (9-7) (jednogłośna decyzja);
Karolina Wójcik (7-2) - Sylwia Juśkiewicz (9-6) (jednogłośna decyzja).