Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto będzie sprzątał drogi we Włocławku po wypadkach? Prywatna firma się wycofuje

Joanna Chrzanowska
Joanna Chrzanowska
Paweł Czarniak
Sprzątaniem po wypadkach na drogach miejskich zajmuje się firma Itinera. We Włocławku świadczy usługi na mocy porozumienia z Miejskim Zarządem Usług Komunalnych i Dróg, które podpisano w grudniu 2017 roku.

Porozumienie obowiązuje do 31 grudnia br. Na jego podstawie współpraca dla miejskiego zarządu jest bezkosztowa.

- Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg podpisał porozumienie partnerskie z firmą Itinera s. c. w zakresie przywracania bezpieczeństwa drogowego oraz doprowadzenia dróg do stanu poprzedniego po zaistniałym zdarzeniu drogowym - informuje Marta Mirowska z MZUKiD.

Po każdym ze zdarzeń drogowych spółka zgłasza do ubezpieczyciela szkodę, dokumentuje poniesione wydatki, prezentuje kosztorys, protokół z interwencji i domaga się zwrotu środków z ubezpieczenia. Tutaj jednak pojawiają się schody. Niektóre firmy ubezpieczeniowe kwestionują zasadność wypłaty pieniędzy, przez co sprawy są kierowane do sądu. Jedna trwa około dwóch lat. Część spraw wygrywa Itinera, część ubezpieczyciele. Nie ma tutaj reguły.

Niektórzy ubezpieczyciele podnoszą, że przywracanie bezpieczeństwa na drogach nie podlega refundacji z polisy. Poza tym w ich ocenie to zarządca powinien w należyty sposób utrzymywać drogi. - Przecież mamy podpisane stosowne porozumienia z zarządcami dróg - mówi Jan Fijałek z firmy Itinera. - Jako firma musimy jednak patrzeć na koszty. Nasza działalność w tej sytuacji nie jest opłacalna.

Rezygnacja firmy oznacza więcej pracy dla strażaków i dodatkowe problemy dla użytkowników dróg.

- Doskonale pamiętam, lata, kiedy nie było firmy - mówi bryg. Dariusz Krysiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku. - Niestety, to się odbije na nas. Zgodnie z przepisami za sprzątanie odpowiedzialny jest zarządca drogi, natomiast kosztami sprzątania po kolizjach czy wypadkach powinni być obciążani ci, którzy do nich doprowadzili.

Nie trudno wyobrazić sobie sytuację, w której strażacy zamiast szybko pojechać do pożaru lub kolejnego wypadku, będą sprzątać nawierzchnie.

- Nie jeździmy do wszystkich zdarzeń na drogach - zaznacza Krysiński. - Są przecież kolizje, które nie wymagają naszych działań. Po nich niestety na drogach pozostają kawałki szkła czy plastiku. Kto będzie je sprzątał? Zanim na naszym terenie pojawiła się firma, nikt tego nie robił. Jako kierowca denerwowałem się, gdy natrafiałem na tego typu niespodzianki na drogach.

Pozostałości po kolizjach to niebezpieczeństwo zwłaszcza dla motocyklistów. Na jednośladzie nie trudno o to, by poślizgnąć się na takim elemencie. Kierowcy aut z kolei, którzy nie zauważą szkła, mogą złapać gumę.

MZUKiD póki co chyba nie dostrzega problemu.

- Zarząd nie otrzymał informacji o rezygnacji firmy Itinera s. c. ze świadczenia usług w powyższym zakresie - dodaje Marta Mirowska.

A przecież umową obowiązuje do końca roku, więc nie trzeba jej wypowiadać.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska