www.pomorska.pl/wloclawek
Więcej informacji z Włocławka na stronie
www.pomorska.pl/wloclawekPolski Koncern Naftowy "Orlen", właściciel pakietu większościowego akcji Anwilu zdecydował się na sprzedaż włocławskiego zakładu ponad rok temu. Pierwszym krokiem do sfinansowania tej transakcji było wysłanie do pięćdziesięciu firm z grupy branżowej oraz inwestorów finansowych materiałów zachęcające do kupna "Anwilu".
Zainteresowanych otrzymaniem tzw. memorandum było kilkanaście firm. Na podstawie otrzymanych zgłoszeń powstała krótka lista firm, z którymi "Orlen" rozpoczął rozmowy.
Dotychczas tylko jeden z inwestorów, zainteresowanych przejęciem akcji "Anwilu" był znany - to Zakłady Azotowe w Puławach, które same ujawniły, że złożyły ofertę kupna. Ale wiadomo, że "Orlen" otrzymał trzy oferty. Kto je złożył poza Zakładami Azotowymi w Puławach? Biuro Prasowe "Orlenu" w tej sprawie milczy.
Ale "Parkiet" doniósł, że pozostali dwaj inwestorzy z tak zwanej krótkiej listy to podmioty zagraniczne. Jednym z nich ma być amerykański fundusz inwestycyjny, drugim spółka z branży chemicznej , litewski producent nawozów "Alchema". Biuro Prasowe "Orlenu" tego nie potwierdza, ale też nie zaprzecza.
Komu ostatecznie sprzedany zostanie "Anwil"? Do końca lutego miał być wybrany oferent wiodący, ale "Orlen" uznał, że potrzebuje więcej czasu. - Proces sprzedaży pakietu akcji Anwil SA jest w fazie oceny ofert - poinformowała nas wczoraj Beata Karpińska z Biura Prasowego PKN "Orlen". - Obecnie trwa wyjaśnianie szczegółów.
Wybór oferenta, z którym prowadzone będą dalsze negocjacje ma nastąpić w tym miesiącu. "Parkiet" twierdzi, że przynajmniej jeden z potencjalnych inwestorów podwyższył początkową ofertę cenową i gotów zapłacić za "Anwil" ponad miliard złotych.