https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto kupi włocławski Drumet?

Joanna Lewandowska
fot. magazynprzemyslowy.pl
W piątek odbędzie się przetarg na włocławską Fabrykę Lin i Drutu. Od jego wyniku zależą losy ponad 800 pracowników firmy.

Zainteresowani kupnem upadłego przedsiębiorstwa mogli składać swoje oferty do 1 czerwca. Warunkiem było wpłacenie 5 mln wadium.

Syndyk Piotr Murawski mówi, że byli chętni do zainwestowania we włocławską fabrykę. Nie chce jednak zdradzić, ile wpłynęło ofert.

- Wystarczająco do tego, by przetarg mógł się odbyć - zapewnia syndyk.

Cena wywoławcza za Drumet to 120 mln zł. Suma ta stanowi około połowę rzeczywistej wartości fabryki, której park maszynowy jest jednym z najnowocześniejszych w Europie.

Przedsiębiorstwo jest już wolne od wszelkich zobowiązań. W jego skład wchodzą nieruchomości, infrastruktura, maszyny oraz załoga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kortyzol
W dniu 05.06.2009 o 10:16, szuja napisał:

Myślałem ,że może jakiś dobry duszek solidaruszek się odezwie. Ale tam, cieplutko mają,to nic nie gadają.


Nikt Ci się nie odezwie. Na pewno wspominają dobre czasy PZPR-u. Można było strajkować przez 8lat .Brać pieniądze ,nic nie robić/tak jak teraz/ i być ważnym.Tylko jednego nie przewidzieli ,że teraz mogą właścicielowi skoczyć! A gdzie Oni mogą właścicielowi skoczyć zapytał Gołas ,Kłobuszewskiego.
s
szuja
Myślałem ,że może jakiś dobry duszek solidaruszek się odezwie. Ale tam, cieplutko mają,to nic nie gadają.
z
zły
W upadłej Szczecińskiej stoczni pracownicy dostali po kilkadziesiąt tysięcy złotych odpraw ,czesc załogi dostała nowe umowy o pracę ,dług publiczny został umorzony,ciekaw jestem jak będzie w drumecie czy związkowcy znowu schowają głowy w piasek
s
szuja
Może kupi były Przewodniczący Solidarności byłego woj. włocławskiego, wraz z założycielami tej organizacji.Ha,ha,ha
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska