https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto rządzi w ogródku?

(jk)
Zarząd Ogrodów Działkowych w Lisim Ogonie wprowadził obowiązkowe dyżury zimowe. Kto nie chce ich pełnić, temu zagrożono dotkliwymi karami. Część działkowców stanowczo protestuje przeciwko dodatkowym obowiązkom, pytając: czy władze mają prawo narzucać dyżury i kary?

     Pracownicze Ogrody Działkowe "Formet" w Lisim Ogonie należą - zdaniem działkowców - do jednych z droższych. Za ich użytkowanie działkowcy płacą rocznie 220 zł plus 30 zł "członkowskiego" - w sumie 250 zł, podczas gdy inni amatorzy wypoczynku na własnej działeczce - nieraz i o 100 zł mniej. Można więc wyobrazić sobie zdenerwowanie niektórych działkowiczów, gdy okazało się, że zarząd wprowadził zimowe dyżury. - Mają one polegać na 24-godzinnym przebywaniu na terenie ogrodów. Mamy dobierać się w czwórki, którymi będziemy patrolowali alejki. Skąd ja mam wiedzieć w marcu co będę robił w grudniu? Jak mogę takie rzeczy planować z półrocznym wyprzedzeniem? Mało tego, zagrożono nam, że jeżeli ktoś nie będzie chciał patrolować, będzie musiał zapłacić 35 złotych kary. A jeżeli nie wywiąże się ani z tego, ani z tego, zostanie mu odcięta woda i prąd, a nawet można go będzie - decyzją władz - wykluczyć z grona działkowców. Mam wrażenie - a nie tylko ja je mam - że to bezprawie - mówi Zbigniew Z., jeden z użytkowników działki w Lisim Ogonie.
     - Niestety, Zarząd Ogrodów Działkowych stanowi prawo na terenie swoich ogrodów, a działkowcy muszą je przestrzegać. Nawet, jeśli mniejszość ma inne zdanie, to musi się podporządkować. Co by to było, gdyby w Sejmie np. mniejszość mogła wetować pewne uchwały? Byłby bałagan. Tutaj sprawa jest wyjątkowo klarowna: działki są terytorium podlegającym zarządowi, zarząd stanowi przepisy, działkowcy je muszą przestrzegać. Ostatecznie te dyżury leżą w ich wspólnym interesie - kto miałby pilnować im tych ogrodów, jeśli sami tego nie zrobią? - wyjaśnia sprawę Stanisław Wileński z biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska