Na Krajnie ...
Przymierze Społeczne dla Krajny po 20.00 spotkało się w Sępólnie, aby podyskutować o wyborach. Pewne gratulacje mógł odbierać jedynie Waldemar Stupałkowski. Przed czterema laty musiał pokonać aż czterech konkurentów, a teraz jednego Adama Halamę, który w dość nieoczekiwany sposób zgłosił się w terminie dodatkowym. Nie zaszkodził mu, Stupałkowski nadal będzie burmistrzem Sępólna. W dziewięciu obwodach na dziesięć Halama miał tylko 640 głosów, a Stupałkowski 3418.
Kłopotów nie miał Wojciech Głomski - jedyny kandydat na burmistrza Kamienia.
Udało się także Leszkowi Stroińskiemu, który miał kontrkandydatkę na fotel wójta Sośna Barbarę Winiecką.
Najbardziej zagorzała walka była w Więcborku. Dotychczasowemu burmistrzowi Andrzejowi Marachowi rękawicę rzucili Dariusz Nawrocki z Prawa i Sprawiedliwości Paweł Toczko startujący z komitetu wyborczego Alternatywa dla Gminy, oraz prezes Kurkowego Bractwa Strzeleckiego Tomasz Bracka, który w tym celu zarejestrował komitet wyborczy Krajeńskie Porozumienie Samorządowe. O 23.00 znane były wyniki w dwóch zamkniętych obwodach. W szpitalu na 9 osób po trzy głosy dostali Marach i Toczko, dwa Nawrocki i jeden Bracka. W DPS Suchorączek 28 głosów oddano na Maracha, trzy na Toczko i dwa na Nawrockiego.
... i w Borach Tucholskich
W Tucholi o fotel burmistrza walczyły cztery osoby dotychczasowy burmistrz Jarosław Góral, Tadeusz Kowalski, Marek Boliński i Jerzy Ortmann. O 23.00 na 14 obwodów policzono głosy zaledwie w dwóch - w szpitalu i DPS w Wysokiej wygrał Jarosław Góral, a w Komorzy Tadeusz Kowalski.
Tucholanie mieli swoich faworytów. - Głosowałem na człowieka uczciwego - _powiedział "Pomorskiej" Grzegorz Schreiber z Tucholi. - _Wiem, że Tadeusz Kowalski nadaje się na burmistrza Tucholi. Jest moim sąsiadem z osiedla. Wiem, że jest rzetelny. Świadczy o tym choćby to, że jest dyrektorem w PZU. Nadaje się.
- Na wybory chodzę od 18 roku życia - powiedział Waldemar Dąbrowiecki. - Nie powiem na kogo oddałem głos, ale zdradzę, że jest młodym ekonomistą. Jest bardzo energiczny, wiem, bo znam go osobiście. Liczę, że wygra i odmieni Tucholę, tak że będzie zmieniać się na lepsze. Może dorównamy wreszcie Czerskowi czy Chojnicom.
Do drugiej tury może dojść w Śliwicach między Danielem Kożuchem a dotychczasowym wójtem Jerzym Bogusławskim. W swoim Lińsku Kożuch dostał 281 głosów, Bogusławski 178, a Bogdan Daroszewski 48. Kluczem do wyborów były jednak Śliwice, a tam liczenie trwało najdłużej i prawdopodobnie Bogusławski miał największe poparcie - według nieoficjalnych danych 80 głosów więcej, niż Kożuch. W Lubocieniu jednak aż 132 osoby głosowały na Kożucha, na Bogusławskiego 74, a Daroszewskiego 73.
W Lubiewie policzono głosy w dwóch obwodach. W Lubiewie Michał Skałecki miał 510 głosów, a Piotr Mówiński 221. W Klonowie za Skałeckim opowiedziało się 190 osób, a za Mówińskim 90. Pytanie, jak zagłosował Bysław, jeszcze przed północą nie było stamtąd wyników.
Cekcyn z jedynym kandydatem Jackiem Brygmanem nie jest zagadką.
W Gostycynie o 23.35 policzono głosy mieszkańców Wielkiego Mędromierza i Łyskowa, gdzie według nieoficjalnych danych 70 proc. głosujących poparło Jacka Czerwińskiego.
W najmniejszej gminie powiatu tucholskiego było aż czterech kandydatów na wójta - weteran Stanisław Pawlak oraz Dariusz Bortnik, Radosław Januszewski i Tomasz Kensik.
