Kto zapłaci za uszkodzenia?

     Interwencje "Pomorskiej" 623-25-21
     - Kiedy wprowadzałem się do kupionego w tym miejscu mieszkania, wykonawca, firma "Urbański" zapewniała mnie, że w niedługim czasie powstanie tutaj normalna droga. Minęło kilkanaście miesięcy i tak jak jeździliśmy po drodze z betonowych płyt, tak jeździmy dalej. Płyty są popękane i wystają z nich metalowe haki. Jestem ciekawy, kto odda kierowcom pieniądze za uszkodzone samochody - pyta _czytelnik. Inna czytelniczka__interweniująca w tej samej sprawie dodaje - _Pewnie jak zawsze w tym kraju, winnych nie będzie.
     _Jak sprawdziliśmy, owa felerna droga nie należy do przedsiębiorstwa "Urbański", ale jest własnością miasta. Janusz Czajkowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg tłumaczy - _nie jesteśmy w stanie naprawić wszystkich dróg w mieście. Nasze działania ogranicza wielkość posiadanych środków, których w tym roku mamy mniej, niż w poprzednim. W pierwszej kolejności remontujemy główne arterie komunikacyjne. Dopiero wtedy, gdy zostaną wolne środki, naprawiamy drogi wewnątrz osiedlowe. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy w tym roku naprawimy ulicę Bartkiewiczówny.
     - Kto zapłaci za uszkodzone w tym miejscu samochody? - pytam.
     - Wszystkie miejskie drogi są ubezpieczone. Odszkodowania, w uzasadnionych przypadkach wypłaca nasza firma ubezpieczeniowa (PZU - red.) - wyjaśnia Czajkowski.