https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś podszywał się pod niego i krytykował ludzi na Facebooku. Sprawa w prokuraturze

Dariusz Nawrocki
Maciej Kasperkowiak i Kamil Kowalewski
Maciej Kasperkowiak i Kamil Kowalewski Nadesłane
Nigdy nie był w Inowrocławiu, a ktoś pod jego nazwiskiem i przy wykorzystaniu jego zdjęcia zachwala imprezy organizowane przez ratusz.

Kamil Kowalewski mieszka w Krakowie. Jak już pisaliśmy, ktoś wykorzystał jego imię, nazwisko, zdjęcie i założył fikcyjne konto na Facebooku. Następnie przez wiele miesięcy krytykował przeciwników politycznych prezydenta Inowrocławia i zachwalał organizowane w mieście imprezy.

Ktoś się pod niego podszywa i obraża mieszkańców Inowrocławia

- Pracuję w Krakowie. Jestem agentem nieruchomości. Klienci czasami sprawdzają nasze konta facebookowe. Jeśli któryś z nich znajdzie informacje o tym, jak obrażam innych, będzie mogło to zaważyć na naszych dalszych relacjach, a może nawet wpłynie na moje wyniki finansowe - podkreślał w rozmowie z nami Kamil Kowalewski.

Dlatego o wszystkim powiadomił prokuraturę. Ma nadzieję, że śledczy ustalą, kto ukradł mu tożsamość i wykorzystywał ją do walki politycznej w Inowrocławiu. - Ktoś wykorzystuje mój wizerunek i zdjęcie, by krytykować ludzi, których nie znam i chwalić miasto, w którym nigdy nie byłem - wyznaje. Zapewnia, że nie chce się odegrać. Nie należy bowiem do mściwych ludzi. - Chcę, żeby ta osoba mnie przeprosiła i zaprzestała swoich dalszych działań w tej dziedzinie - wyznaje.

Przypomnijmy. O tym, że ktoś się pod niego podszywa dowiedział się od Macieja Kasperkowiaka, lidera inowrocławskie grupy "Ściśle Jawne". Maciej Kasperkowiak pod jednym z artykułów na profilu "Pomorskiej" znalazł bowiem obraźliwy komentarz na swój temat autorstwa właśnie Kamila Kowalewskiego.

- Zaintrygowało mnie, kim jest osoba, która chce mnie zdyskredytować. Ustaliłem, że profil najpewniej jest fikcyjny - wspomina. Szybko okazało się, że wpisów Kamila Kowalewskiego jest więcej. Ustalił również kilkanaście innych fałszywych profili, które wykorzystywane były do hejtowania. - Aktywność wszystkich profili, które udało się namierzyć, sprowadzała się do chwalenia imprez organizowanych przez wydział kultury, sztucznego zawyżania oceny miasta na Facebooku, a jednocześnie do ataków na osoby, które wykazują się aktywnością w mieście, ale nie mają związków z rządzącymi - podkreśla Kasperkowiak.

Aktualnie czeka na ustalenia prokuratury. Odkąd nagłośnił sprawę w mediach (również w "Pomorskiej") facebookowi hejterzy się uspokoili. Fałszywy profil Kamila Kowalewskiego jak i kilka innych, został przez Facebooka usunięty.
Mały sukces? - O sukcesie moglibyśmy mówić, gdyby dało to długotrwałe efekty i takie historie by już się nie powtarzały. Ale patrząc na historię internetowego hejtu w Inowrocławiu, mam świadomość że nienawiść w internecie będzie wymierzana dalej, również we mnie - wyznaje Maciej Kasperkowiak.

Przypomnijmy, że ratusz w przesłanym do redakcji oświadczeniu skrytykował działalność internetowych trolli. "Niedopuszczalnym i oburzającym jest tolerowanie prób przywłaszczenia sobie tożsamości innych osób bez względu na to, kogo te osoby w swoich wypowiedziach pochwalają, a kogo ganią" - czytamy.

Więcej informacji z Inowrocławia na: www.pomorska.pl/inowroclaw

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Pani Agnieszka Chrząszcz z rozbrajającą szczerością przyznaje się, że, razem ze swoimi pracownikami, napisała "hejt" na radnego Wrońskiego, za który zapłacili inowrocławianie, a z miejsca jej zamieszkania, "ktoś" pisał obraźliwe komentarze na temat pani Magdaleny Basińskiej. 

Dla mnie wszystko jest jasne.  :D

G
Gość
W dniu 15.10.2016 o 21:32, Gość napisał:

Myślę że to może być Thomas, Mateuszek albo Ochódzki.

To te osoby mieszkają razem z panią Agnieszką Chrząszcz? Ciekawe. 

G
Gość

Ciekawe czy wreszcie ujawni się Rafał_z_ina.

G
Gość
W dniu 15.10.2016 o 14:53, Gość napisał:

Ciekawe, kim jest "kasienka31", która w chamski sposób obrażała panią Magdalenę Basińską? 

 

Myślę że to może być Thomas, Mateuszek albo Ochódzki.

G
Gość

Ciekawe, kim jest "kasienka31", która w chamski sposób obrażała panią Magdalenę Basińską? 

G
Gość

To może redakcja spróbuje prześwietlić jakiś profil Marcelina z Ina czy jakoś tak który wciąż linkuje tylko teksty z portalu naszemiasto.

Czy to już by było za przykre dla zainteresowanych?

G
Gość

Po wybuchu kolejnej afery nickowej, wazeliniarskich komentarzy pod wydarzeniami, na fesjbukowej stronie urzędu miasta jak na lekarstwo. 

G
Gość

Wszyscy wiedzą, że to robota "kasienki31" i jej towarzyszy.  :P

G
Gość

W zeszłym roku okazało się, że komentarze szkalujące panią Magdalenę Basińską pochodziły z komputera znajdującego się w miejscu, w którym mieszka m.in. pani Agnieszka Chrząszcz, naczelnik Wydziału Kultury w inowrocławskim ratuszu. ;-) 

R
Rychu

Oj nie trzeba być Inowrocławianinem aby krytykować pierwszego kodziarza i pierwszego grajka po. To jest obowiązek każdego porządnego obywatela Polski.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska