https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś rozpylił gaz w szkole w Bachorcach. Ewakuowano 185 osób. 9 z nich trafiło do szpitala

(dan)
Trwają prace zmierzające do ustalenia sprawcy tego zamieszania. Rozpylona substancja to najprawdopodobniej gaz łzawiący. Aktualnie trwa wietrzenie pomieszczeń szkolnych. Dzieci do klas już dziś nie wrócą.
Trwają prace zmierzające do ustalenia sprawcy tego zamieszania. Rozpylona substancja to najprawdopodobniej gaz łzawiący. Aktualnie trwa wietrzenie pomieszczeń szkolnych. Dzieci do klas już dziś nie wrócą. Archiwum
Jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych ze szkoły ewakuowano 185 osób.

Do zdarzenia doszło przed godziną 13 w szkole w Bachorcach (gmina Kruszwica).

- Z naszych ustaleń wynika, że ktoś rozpylił nieznaną substancję. Gdy przybyliśmy na miejsce, zastaliśmy 185 osób, które ewakuowały się z budynku - relacjonuje Artur Kiestrzyn, rzecznik prasowy komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu.

9 osób (w tym dwie dorosłe) czuło się słabo, dlatego karetki pogotowia zabrały je do szpitala. Jak informuje nas Izabela Lewicka-Woszczak z inowrocławskiej policji, ich stan nie jest poważany. Poszkodowani zostali zabrani jedynie na profilaktyczne badania.

Trwają prace zmierzające do ustalenia sprawcy tego zamieszania. Rozpylona substancja to najprawdopodobniej gaz łzawiący. Aktualnie trwa wietrzenie pomieszczeń szkolnych. Dzieci do klas już dziś nie wrócą.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
uczen
Jaka ewakuacja. Około 11:30 ktoś rozpylił ten gaz w męskiej toalecie. Potem paru chłopaków poszło po woźnego, a ten po dyrektora, który całą sprawę zignorował (zarządził tylko wietrzenie korytarza).Kiedy przerwa się skończyła (11:45) wszyscy uczniowie musieli wejść do szkoły, a czuć w szkole tym gazem było jak coś. Dopiero kiedy któraś z uczennic się gorzej poczuła dyrektor zawiadomił odpowiednie służby i przyjechała policja, pogotowie, a straż przyjechała dopiero o 13:15 NA SYGNALE, kiedy wszystko było już wywietrzone. Ponieważ tak zwlekano.
H
Harlem Shake
Jurek cepie zobacz ! pisze pod fotą że zdjęcie archiwalne
cymbole
j
jurek
To zdięcie jest z pożaru w Bożejewicach redaktorki robią was w konia.
r
rodzic ucznia z gim w bach
nie odpowiedziałnosc dyrektora dlaczego lekcje było kontynuowane gdy wiadomo było ze gaz został rozpylony?a co do ewakuacji nie było zadnej dzieci gdy przyjechała straz wyszły własnie na przerwe miedzy lekcjami a nie na zadna ewakuacje prosze sprawdzic dokładnie informacje i dopiero potem pisac
z
zw
Kolejny raz moderator śpi - taki poziom komentarzy, no cóż
Do osób, które w swoim słowniku używają słów delikatnie mówiąc mało eleganckich - tylko sobie wystawiacie cenzurkę drodzy gimnazjaliści. szkoła w Bachorcach ma całkiem dobra opinie ale Wy raczej ją na nia nie pracujecie.
p
poszkodowana uczennica
BZDURA ! Nie było żadnej ewakuacji! gaz rozpylono w męskiej toalecie około godziny 11:30, nauczyciele, pracownicy jak i dyrektor nie zrobili z tym nic, jedyne co to zamknęli toaletę na klucz. Po prostu to zwyczajnie zignorowali, mimo to iż dobrze wiedzieli co się stało i czym to grozi. My - uczniowie, a raczej uczennice nieświadomie siedzieliśmy 2 godziny po całym zdarzeniu jeszcze w szkole, co gorsza łazienki w naszej szkole są połączone dwoma otworami u sufitu. Przez co gaz przedostał się z łazienki męskiej do damskiej. Nie świadome tego wchodziłyśmy do łazienki. Całą sprawę około godziny 13 zgłosił ktoś do odpowiednich służb dopiero, gdy pierwsze osoby zaczęły mieć objawy zatrucia owym gazem. Jak już wcześniej wspominałam nie było żadnej ewakuacji. Cała sytuacja wyglądała tak, że o godzinie 13:15 wyszliśmy na przerwę, zobaczyliśmy karetkę, policję i straż i dopiero dowiedzieliśmy się o całej sytuacji. I tak jak wyszliśmy na dwór tak już tam zostaliśmy i czekaliśmy na autobus.Zostało zabrane 9 osób, jednak potem dowożono kolejne, więc w sumie około 17 było poszkodowanych. Na pogotowiu podano nam tlen zrobiono odpowiednie badania i odesłano do domu. Więc ten artykuł to ściema ;d pozdrawiam uczennica bachorc
u
uczeń szkoły
żadnej ewakuacji nie było ,nie wkręcajcie kitu. Wielkie brawa dla kolegi... Porażka.
d
dawnyuczesn
Głupi to jesteś ty kolego. Tak się składa, że chodziłem kilkanaście lat temu do tej szkoły i złego słowa na temat nauczycieli i pracowników nie mogę powiedzieć. A co oni mogą w takiej sytuacji zrobić? Jak ja tam byłem to byli mniej więcej ci sami nauczycie i jakoś do takich sytuacji nie dochodziło... Te smarki z domu takie zakie zachowanie wynoszą. Kiedyś za zniewage nauczyciela dostało sie wpierd*l od nauczyciela i w domu była poprawka od ojca, a teraz podnieś rękę na dziecko to cie zgnoją. A większość rodziców jeszcze broni swoje niewychowane dzieci uważając je za wzrór do naśladowania... Śmiech na sali
A
Absolwent
Nie wiem kto jest głupszy- te dzieciaki, czy pracownicy szkoły. Od dawna w gimbazach dzieje się szambo i nikt nie potrafi sobie z Tym poradzić. Dawniej odpowiednie osoby dostałyby po łapach, a teraz tylko głupie straszenie kuratorem. Dozór się kończy, a absolwenci dalej robią swoje i dostają zawiasy, a potem wyroki. Poza tym, to gimnazjum to porażka. Szkoda tylko paru nauczycieli, że nadal muszą tam się męczyć z tymi gówniarzami.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska