https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kują zabytek !

Waldemar Pankowski Fot. Lech Kamiński
Gdy pojawili się dziennikarze robotnicy  przerwali prace. A oto efekt ich działań
Gdy pojawili się dziennikarze robotnicy przerwali prace. A oto efekt ich działań Lech Kamiński
Wczoraj przed zborem na Rynku Nowomiejskim pojawiła się ekipa robotników i rozpoczęła kuć południową ścianę budynku. Konserwator zabytków twierdzi, że bez jego zgody. W tym tygodniu stan gmachu skontroluje Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.

     W pierwszej chwili wyglądało to jakby robotnicy chcieli przebić dziurę w ścianie, w pochodzącej z początków XIX wieku, byłej świątyni ewangelickiej. Gdy na miejscu pojawili się dziennikarze przerwali prace. Efektem działań są wyrwy w zabytkowym murze.
     Będzie kontrola
     
Spróbowaliśmy ustalić czy i kto dał zgodę na tego typu roboty?
     - Nikt nam ich nie zgłaszał, zaraz się zorientuję o co chodzi - _stwierdził Lech Narębski, miejski konserwator zabytków.
     Chwilę później poinformował nas, że jest to początek, zaplanowanego jeszcze przed laty, "remontu elewacji
". - Jednak przed przystąpieniem do pracy powinienem otrzymać informację od kiedy i w jakim zakresie będą prowadzone oraz przez kogo. Nic takiego się nie stało - mówi Narębski.
     Także Karol Dargiel, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie przypomina sobie, aby ktoś zgłaszał mu zamiar rozpoczęcia robót. Przy okazji poinformował nas, że w tym tygodniu podlegli mu pracownicy przeprowadzą kontrolę stanu budynku.
     O tym, że ze zboru sypią się cegły i pogruchotany jest gzyms informowaliśmy, ilustrując to zdjęciem, w sobotę. Okazuje się, że już wcześniej w tej sprawie dzwonili do PINB mieszkańcy.
     Paragraf szósty
     
Przypomnijmy, że właścicielem zabytkowego budynku jest Fundacja "Tumult". W umowie notarialnej, na podstawie której 13 lat temu otrzymała ona od miasta zbór za darmo znalazło się zobowiązanie do jego "remontu i rewaloryzacji". Paragraf 6 umowy, podpisanej m.in. przez Marka**Żydowicza**, prezesa "Tumultu" (obecnie członka Rady Prezydenckiej) głosi, że
"_w razie korzystania z nieruchomości w sposób sprzeczny z jej przeznaczeniem, nie przeprowadzenie w terminie remontu i rewaloryzacji umowa ta może ulec rozwiązaniu".
     Termin ów określono na trzy lata "od czasu przejęcia" zboru. Minęło już 13 lat odkąd "Tumult" jest właścicielem zabytkowego gmachu.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska