Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawianka już na podium 4. ligi. Radosław Łepski bohaterem

Marcin Gołembiewski
Marcin Gołembiewski
Łepski strzelił dwa gole dla Kujawianki i zaliczył asystę.
Łepski strzelił dwa gole dla Kujawianki i zaliczył asystę. Wojciech labrudziński
W 8. kolejce 4. ligi kujawsko-pomorskiej wyjazdowe wygrane zanotowały zespoły Kujawianki Izbica Kujawska i aleksandrowskich Orląt. Remis po rzutach karnych Łokietka. Znów wysoka porażka Sadownika.

Trzecią wygraną na boiskach rywali zanotowali podopieczni trenera Łukasza Bartczaka. Bohaterem spotkania był Radosław Łepski. Już w 7 min. dośrodkował lewą nogą, z rzutu wolnego z 20 metrów w pole karne, tam strzał głową zamarkował Piotr Nawrocki czym zmylił bramkarza Pogoni i piłka wpadła do siatki. Gospodarze szybko wyrównali i w kolejnych minutach gra toczyło się w środku pola. W 33 min. z Łepski znów uderzył z ponad 30 metrów z rzutu wolnego i piłka wpadła obok zaskoczonego golkipera zespołu z Mogilna. Była to praktycznie kopia pierwszej bramki dla Kujawianki.

Tuż po przerwie ekipa z Izbicy Kujawskiej rozstrzygnęła losy spotkania. Znów w głównej roli wystąpił Łepski, który prostopadłym zagraniem uruchomił Piotra Gląbę, a ten strzelił swoją 6. bramkę w tym sezonie. Ku-jawianka do końca kontrolowała przebieg meczu i zanotował piątą wygraną i awansowała trzecie miejsce w tabeli.

Warto dodać, że Kujawianka zagrała osłabiona brakiem Kamila Kuropatwińskiego, Bartłomieja Mielczarka i Mateusza Mielczarka w związku ze ślubem tego ostatniego.

W Bydgoszczy autobus zderzył się z samochodem osobowym. 7 osób jest rannych

Także trzecią z rzędu wygraną zanotowały Orlęta. Zespół z Aleksandrowa Kujawskiego objął prowadzenie w 32 minucie po samobójczym strzale Jakuba Losika. Akcję przeprowadził Daniel Matuszak, uderzył Marcin Majchrzak, a piłka po nodze zawodnika gospodarzy wpadły siatki. Tuż przed przerwą po podaniu Remigiusza Wojnowskiego podwyższył Łukasz Witucki. Po zmianie stron gra była wyrównana. Gospodarze strzelili kontaktową bramkę po rzucie rożnym. Orlęta szybko odpowiedziały i po zagraniu Adama Młodzieniaka po raz czwarty w tym sezonie trafił Witucki.

Pierwszy remis w sezonie zanotował Łokietek Brześć Kuj. - Rywal rzadko gościli na naszej połowie - powiedział Billy Abbott, trener Łokietka. - Bramkę strzelili z kontrowersyjnego rzutu karnego. Na nic się zdały nasze protesty. W 66 min. powinno być 1:1. Najpierw Marcin Pałczyński nie przegrał pojedynek w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, a dobitkę Radosława Popelińskiego na pustą bramkę z dwóch metrów zablokował obrońca Cuiavii.

W samej końcówce faulowany był Abbott, a z „jedenastki” wyrównującą bramkę zdobył Mariusz Kowalski.

Najwyższą porażkę w sezonie zanotował Sadownik, który już w 3 min. stracił bramkę. O wyniku zadecydowało sześć minut przed przerwą kiedy to Start Warlubie zdobyło aż trzy gole. Ostatecznie Sadownik przegrał 0:6, była to już siódmą porażkę w sezonie.- Mecz ustawiony został już na początku meczu. Na dodatek z różnych względów zagraliśmy w mocno osłabionym składzie. Nie wystąpili: Paweł Kujawa, Mateusz Brzeczkowski, Marcin Skonieczny, Krzysztof Kijewski, Tomasz Krajewski, a Piotr Charzewski wszedł po przerwie z kontuzją - powiedział Jacek Zawidzki, prezes Sadownika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska