Te prawie 1900 wniosków o 500 zł na dziecko oznacza, że złożyli je rodzice pracujący za granicą. Trzeba sprawdzić, czy pieniądze im się należą. Bo może tam, gdzie pracują, dostają już podobne świadczenie.
Więcej o programie 500+ w naszym serwisie >>>TUTAJ<<<
500 plus - mało wniosków z dużych miast
Wnioski składa się w gminie, ale sprawdzaniem zajmują się urzędnicy podlegli marszałkowi województwa. W Kujawsko-Pomorskiem robi to właśnie Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Toruniu.
Do toruńskiego ośrodka gminy do tej pory przekazały prawie 1900 wniosków. Najmniej jest dokumentów z największych miast. Jak poinformowało nas biuro obsługi mediów z ratusza, Bydgoszcz do tej pory przekazała 80 (spośród 17 tys. złożonych) wniosków, w których zachodzi tzw. koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego.
Toruński Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie do 25 maja przekazał 62 takie wnioski. Kamila Popiela, kierownik działu świadczeń wychowawczych informuje, że wnioski złożone pod koniec kwietnia i w maju nadal są analizowane. Po stwierdzeniu, że w sprawie mają zastosowanie przepisy o koordynacji, dokumenty niezwłocznie zostaną przekazane do ROPS.
Tak mała liczba wniosków może oznaczać, że największa fala jeszcze do ROPS nie nadeszła.
Do ROPS trafiają dokumenty papierowe, każdy wniosek ręcznie musi być wprowadzony do systemu. Następnie trzeba skontaktować się z odpowiednią instytucją zagraniczną i wyjaśnić sprawę.
500 zł na dziecko - etaty i pieniądze
Tymczasem urzędy marszałkowskie w kraju skarżą się, że na prace związane z 500+ nie dostają od wojewodów pieniędzy.
Na szczęście, w Kujawsko-Pomorskiem takiej sytuacji nie ma. - Nie było żadnych problemów ze strony wojewody - podkreśla Adam Szponka dyrektor ROPS w Toruniu. Ośrodek dostał od wojewody 8 etatów i pierwszą transzę pieniędzy - 180 tys. zł.
Po wyjaśnieniu sprawy z instytucją zagraniczną - na odpowiedź z reguły czeka się około 3 miesięcy - ośrodek w Toruniu wydaje decyzję. Jeśli pobierane za granicą świadczenie na dziecko jest odpowiednikiem naszego 500+, decyzja jest odmowna. Może być pozytywna, jeśli wypłacany za granicą zasiłek jest niższy niż 500 zł. Wówczas gmina wypłaca różnicę.
Jeśli pobierane za granicą świadczenie jest inne niż nasze 500+, ROPS wydaje decyzję pozytywną.
Rodziny wielodzietne w dalszym ciągu są źle postrzegane w Polsce