Kujawsko-pomorskie to czarna droga śmierci

10 państw

W projekcie atlasu uczestniczy 10 państw: Niemcy, Hiszpania, Holandia, Belgia, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy, Słowacja, Czechy i Polska. Każdy kraj przygotowuje własne mapy, które ostatecznie - w 2010 roku - stworzą atlas Europy.

Czarna droga oznacza bardzo duże zagrożenie, czerwona - zagrożenie duże. Zieleni mamy najmniej - tylko oddany niedawno do użytku odcinek autostrady A1.

(fot. Infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński)

... występuje na całym kujawsko-pomorskim odcinku drogi krajowej nr 5. Tak samo niebezpieczny jest odcinek krajowej "jedynki od Włocławka aż na wysokość Zegartowic. Dalej - do Świecia - zagrożenie na "jedynce" jest duże, a w kierunku północnej granicy województwa - średnie i znów duże.

Polską edycją atlasu zajmują się: Fundacja Rozwoju Inżynierii Lądowej, Polski Związek Motorowy i Politechnika Gdańska. Pierwszym etapem prac polskiego zespołu jest opracowanie mapy ryzyka występującego na najważniejszych arteriach komunikacyjnych kraju (patrz mapa). To już wstępnie przygotowano.

Drogi te stanowią zaledwie 2 procent długości wszystkich dróg twardych, ale odbywa się na nich ponad 10 procent ruchu drogowego. Jak zauważają specjaliści z Fundacja Rozwoju Inżynierii Lądowej, pomimo że "krajówki" posiadają najwyższe w Polsce standardy bezpieczeństwa, to jednak właśnie na nich zdarza się 17 procent wszystkich wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

... zgodnie z programem poprawy bezpieczeństwa GAMBIT, Polska ma radykalnie ograniczyć liczbę wypadków śmiertelnych na drogach krajowych. W roku 2007 na "krajówkach" Kujawsko-Pomorskiego zginęło 125 osób, w roku 2010 nie powinno ich zginąć więcej niż 82, zaś w roku 2013 - do 33.

Tomasz Okoński z GDDKiA w Bydgoszczy uspokaja: - W tym roku na remonty i przebudowy 70 kilometrów naszych dróg wydamy miliard złotych.