Na pocztówce z 1908 roku plac Piastowski to plac i skwer z zielenią i ławeczkami. Dziś niestety miejsce prezentuje się o wiele gorzej. Sam prezydent Rafał Bruski przyznał na spotkaniu z mieszkańcami Śródmieścia, że miejsce pod względem estetyki nie przynosi chluby miastu.
Co jakiś czas pojawiają się pomysły na funkcjonujący tam rynek. Część mówi o przeniesieniu straganów w inne miejsce, część o bazarze funkcjonującym na przykład tylko do godziny 15.
Przeczytaj także: Nowa koncepcja na plac Piastowski w Bydgoszczy
Kupcy z targowiska na placu Piastowskim też chcą zmienić wygląd rynku. Jak mówią, powołali nawet Stowarzyszenie Bydgoska Tradycja Bazarowa, żeby miasto miało z kim rozmawiać. Członkowie stowarzyszenia wysłali do ratusz pismo, że chcieliby przejąć targowisko.
- To dopiero umożliwi nam przeprowadzenie prawdziwych zmian, bo obecny dzierżawca niewiele robi, a właściwie to nic - przyznaje Marek Ostrowski, wiceprezes Stowarzyszenia Bydgoska Tradycja Bazarowa.
Przedstawiciele stowarzyszenia w najbliższy czwartek maja spotkać się z wiceprezydent Grażyną Ciemniak.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"