https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

L4 na stres i wypalenie zawodowe. Niedługo możesz dostać zwolnienie lekarskie [9.06]

js
Zwolnienie lekarskie na wypalenie zawodowe okaże się sposobem na nadużycia?
Zwolnienie lekarskie na wypalenie zawodowe okaże się sposobem na nadużycia? Canva
L4 na stres i wypalenie zawodowe już w 2022 r.? Pracownicy zacierają ręce, ale pracodawcy się obawiają – ich zdaniem nowe prawo to ogromne pole do nadużyć. Wypalenie zawodowe zostało zapisane przez WHO na oficjalnej liście jednostek chorobowych. Nie jest jednak tajemnicą, że trudno taka chorobę zdiagnozować.

L4 na wypalenie zawodowe. „Wypalenie to nie chwilowe rozleniwienie lub rozczarowanie”

WHO uznało, że wypalenie zawodowe jest na tyle poważnym stanem, że należy je włączyć do oficjalnej listy chorób. Zdaniem ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia konieczna jest zmiana postawy pracodawców, którzy ignorują objawy wypalenia zawodowego u swoich pracowników. WHO uważa, że poważne traktowanie wypalenia zawodowego będzie korzystne dla każdej ze stron – pracownik zadowolony ze swojej pracy będzie lepiej i dokładniej wykonywał swoje obowiązki.

Dla „Wysokich Obcasów” wnioski WHO potwierdził psychiatra Maciej Klimarczyk, dla którego wypalenie zawodowe:

„To nie chwilowe rozleniwienie czy rozczarowanie pracą. To wstręt do niej, przemęczenie. Stan, w którym organizm odmawia posłuszeństwa, a pracownik na myśl o pracy – to najczęściej powtarzane słowa – ma w głowie jedno zdanie: „Rzygać mi się chce”.

L4 na wypalenie zawodowe i stres. Czy pracownicy będą nadużywać nowej formy zwolnienia lekarskiego?

WHO zaktualizowała Międzynarodową Statystyczną Klasyfikację Chorób (IDC-1), według której wypalenie zawodowe uznano za syndrom zawodowy związany z bezrobociem i zatrudnieniem. Tym samym w 2022 r. lekarze będą mogli wystawiać za wypalenie zawodowe zwolnienia chorobowe.

Czy będzie to pole do nadużyć, które będą problematyczne dla pracodawców? Dla PulsHR.pl wyjaśnia to Mikołaj Zając, prezes Conperio:

Syndrom wypalenia zawodowego to bez wątpienia kolejna choroba cywilizacyjna, która dotyka współczesne społeczeństwa. Jej diagnozowanie będzie jednak trudne, a lekarze orzecznicy muszą liczyć się z tym, że choroba ta będzie stanowiła ogromne pole do nadużyć dla osób niezainteresowanych podejmowaniem czynności zawodowych, które pozostają maksymalnie długo na zwolnieniach chorobowych generujących tzw. absencję „zawodową" (inaczej „patologiczną").

PulsHR.pl przypomina, że Polska na tle innych krajów europejskich cechuje się wystawianiem sporej liczby zwolnień chorobowych. Na L4 idziemy częściej niż inni Europejczycy. Sporo z tych zwolnień to zwolnienia dla symulantów – ZUS w ostatnim roku znacznie wzmógł kontrole zwolnień lekarskich.

Objawy niektórych chorób bywają mylące. Wiele przypadłości może przypominać np. grypę lub przeziębienie. Bądź ostrożny i obserwuj swój organizm! Jeśli coś wzbudzi twoje podejrzenia, koniecznie skontaktuj się z lekarzem. Zbyt długo przeciągająca się grypa, częste migreny, stany depresyjne - te symptomy mogą wskazywać na postępujący poważny stan chorobowy. Musisz być tego świadomy!

To wcale nie musi być grypa! Te same objawy, różne choroby. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 34

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

1,20 zł za godzinę

Konfederacja Lewiatan już zgrzyta zębami. Oni by najchętniej przywrócili niewolnictwo. Rzecz jasna oni byliby Panami.

U
Urlopy

Wiele osób na tym skorzysta i nie wpadnie w depresję. Inna sprawa, że w związku z wydłużeniem wieku aktywności zawodowej miały być dłuższe urlopy. Dlaczego rząd wciąż nie zwiększył wymiaru urlopu - z 26 do 35 dni?

G
Gość

U mnie w robocie to szatnie i WC pożal się Boże, to ciekawe co robi bhp, ludzie chodzą chorzy do roboty, bo premi nie dostaną a jak ktoś weźmie dzień wolnego nie zapowiedziane 2 tygodnie wcześniej traci 5o% procent premi a jak weźmie dwa dni nie zapowiedziane 2 tygodnie wcześniej premi nie dostanie

G
Gość

Dokładnie, a najgorsi tacy po podstawówce co zostają dyrektorami po znajomości albo firma rodzinna, stresują i wymuszają presję na pracownikach, podnoszą normy

M
Miś
21 lutego, 12:13, H.:

Ludzie generalnie za dużo jedzą i się stresują. Wystarczy umiarkowana i zbilansowana dieta plus ruch na świeżym powietrzu. Osobiście piję też soki głównie warzywne wg. porad terapiasokami.pl/soki-antystresowe. Takie witaminy i enzymy zawarte w sokach dbają o moje zdrowie i dają dużo energii. Soki najlepiej samemu wyciskać w wyciskarce wolnoobrotowej. Stosuje taką dietę od lat i jestem zdrowy i pełen energii i bardziej odporny na stres.

Niestety - soki wzdymają. Dodatkowo to koncentraty cukru, negatywnie wpływające na indeks glikemiczny oraz przyczyniające się do zwiększenia zakwaszenia organizmu. Zdrowiej jednak jeść całe owoce. I to też bez przesadzania z ilością.

G
Gość
3 stycznia, 10:46, Marta:

Dla tych co myślą że,przepracowaniu to bujda. Kochani żyjemy w takich czasach każdy gania,każdy ma kredyty zmartwienia w domu wystarczy nie zaleczone przeziębienie, i człowiek chodzi jak zombi a przecież do pracy trzeba chodzić, przypadki depresji od przepracowania, przypadki stanów leniwych, czasami wystarczy że ktoś długo na nocki pracuje i nie dba o sen i już, jesteśmy tylko ludźmi, dobrze że jest to zauważone.Dbajcie o siebie bo nikt o was nie zadba jak już będzie za późno.

7 stycznia, 23:35, Gość.:

Ma pani racje,pracowalam,L4 nie bralam,teraz jestem schorowana i wszyscy maja mnie gdzies daleko,zeby nie najblizsza rodzina to koniec.Mlodzi dbajcie o siebie,bo pracodawcy maja was gdzies !!!

To prawda .czlowiek zarzyna sie goniac za kasa bo brakuje a zycie rodzinne ucieka bo brak czasu.zdrowie wysiada i brak wiezi ???

G
GOŚĆ
3 stycznia, 8:53, Kapral:

Już teraz ZUS jest okradany przez rozmaitych cwaniaków symulujących choroby na podstawie zwolnień od lekarza prywatnego.Najbardziej ZUS naciągają mamuśki najpierw że w ciąży(rzekome zagrożenie) a potem macierzyńskie.Uważam,że chłop który zrobił babie dziecko powinien jej płacić a nie bogu ducha winni płatnicy.Państwo słabo działa z kontrolami.

Ty durniu, zrobił babie dziecko! A sobie nie! ty pajacu!

i
inspektor

A co robi PIP ? w temacie

G
Gość.
22 października 2019, 16:14, Gość:

Niech teraz pracodawcy myślą jak tu zmienić traktowanie pracowników. Z pewnością takich zwolnień będzie wtedy mniej.Gdy człowiek czuje,że jest szanowany przez kierowników odczuwa pewien komfort w pracy...

Niektorym pracodawcom odbija,mysla ze sa ,,bogami,, nie szanuja ludzi,traktuja zle.Mysla,ze caly swiat nalezy do nich.Dopiero jak ich choroba dopadnie,to zaczynaja myslec.

G
Gość.
3 stycznia, 8:53, Kapral:

Już teraz ZUS jest okradany przez rozmaitych cwaniaków symulujących choroby na podstawie zwolnień od lekarza prywatnego.Najbardziej ZUS naciągają mamuśki najpierw że w ciąży(rzekome zagrożenie) a potem macierzyńskie.Uważam,że chłop który zrobił babie dziecko powinien jej płacić a nie bogu ducha winni płatnicy.Państwo słabo działa z kontrolami.

Tak to prawda,panstwo slabo kontroluje,ale najpierw to powinni porzadek w ZUSie zrobic,wymienic tych orzecznikow,ktorzy sa ,,bogami,,

G
Gość.
3 stycznia, 10:46, Marta:

Dla tych co myślą że,przepracowaniu to bujda. Kochani żyjemy w takich czasach każdy gania,każdy ma kredyty zmartwienia w domu wystarczy nie zaleczone przeziębienie, i człowiek chodzi jak zombi a przecież do pracy trzeba chodzić, przypadki depresji od przepracowania, przypadki stanów leniwych, czasami wystarczy że ktoś długo na nocki pracuje i nie dba o sen i już, jesteśmy tylko ludźmi, dobrze że jest to zauważone.Dbajcie o siebie bo nikt o was nie zadba jak już będzie za późno.

Ma pani racje,pracowalam,L4 nie bralam,teraz jestem schorowana i wszyscy maja mnie gdzies daleko,zeby nie najblizsza rodzina to koniec.Mlodzi dbajcie o siebie,bo pracodawcy maja was gdzies !!!

J
Jijoji
3 stycznia, 8:53, Kapral:

Już teraz ZUS jest okradany przez rozmaitych cwaniaków symulujących choroby na podstawie zwolnień od lekarza prywatnego.Najbardziej ZUS naciągają mamuśki najpierw że w ciąży(rzekome zagrożenie) a potem macierzyńskie.Uważam,że chłop który zrobił babie dziecko powinien jej płacić a nie bogu ducha winni płatnicy.Państwo słabo działa z kontrolami.

Jebni.... Się w łeb

S
Syty

Spokojnie, dalej takich prezentów dla nierobów, a ci podli i znienawidzeni pracodawcy zamkną firmy, wzrośnie bezrobocie i nadal będziecie zapieprzac u Niemca za psi grosz.

M
Marta

Dla tych co myślą że,przepracowaniu to bujda. Kochani żyjemy w takich czasach każdy gania,każdy ma kredyty zmartwienia w domu wystarczy nie zaleczone przeziębienie, i człowiek chodzi jak zombi a przecież do pracy trzeba chodzić, przypadki depresji od przepracowania, przypadki stanów leniwych, czasami wystarczy że ktoś długo na nocki pracuje i nie dba o sen i już, jesteśmy tylko ludźmi, dobrze że jest to zauważone.Dbajcie o siebie bo nikt o was nie zadba jak już będzie za późno.

G
Gość
28 grudnia 2019, 18:47, Gość:

To już jest od dawna tylko lekarze o tym nie mówią. Kiedyś byłem u lekarza i mówię doktorkowi że jestem przemęczony, zestresowany, ledwo nogami ciągam i że chciałbym odpocząć a urlopu już nie mam. Doktor powiedział: dobrze że mnie pan nie okłamuje tylko mówi jak jest. Nie ma problemu jest kod takiej choroby i mogę panu dać 7 dni zwolnienia. Nie ma się czego obawiać wszystko jest jak najbardziej w zgodzie z przepisami. Dostałem L4 i później sprawdziłem ten kod choroby na internecie, rzeczywiście było coś tam takiego. Było to parę lat temu i dzisiaj już nie pamiętam jaki to był kod i jego opisu ale wszystko było ok.

Z56.3 według klasyfikacji chorób ICD10

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska