Łabiszyn. Budżet przyjęto bez uwag

Przewiduje się, że w tym roku dochody gminy powinny ukształtować się na poziomie 26 mln 126 tys. zł. Wydatki mają wynieść natomiast 24 mln 794 tys. zł.

Nadwyżka, która w ten sposób powstanie - 1 mln 332 tys. zł - zostanie przeznaczona na obsługę kredytu oraz zaciągniętych pożyczek.

Myślą także o drogach, kładce i przedszkolu

Najwięcej pieniędzy pójdzie jak zwykle na oświatę. Będzie to około 10 mln złotych. To stanowi 40 proc. budżetu.

Około 5 mln pochłonie opieka społeczna. 1 mln 760 tys. zł przewidziano na transport i drogownictwo. - W dużej mierze pieniądze z tego działu przeznaczone zostaną na modernizację dróg - oświadczył burmistrz Jacek Idzi Kaczmarek.

Będzie więc dokończona m.in. ul. Romantyczna, Powstańców Wlkp. - Planujemy też kontynuację modernizacji drogi w Jabłowie Pałuckim. Po jednej drodze zrobimy w Łabiszynie Wsi i w Ojrzanowie. Będziemy też kontynuować budowę chodników - usłyszeliśmy od włodarza.

Najważniejszym zadaniem inwestycyjnym będzie na pewno budowa kładki na Kanale Noteckim (choć to zadanie było też wpisane w ubiegłoroczny budżet - przyp. red.). - Mamy już wstępną dokumentację. Liczę, że w czerwcu inwestycja będzie już realizowana - usłyszeliśmy od burmistrza. Oszacowano, że kładka kosztować będzie około 450 tys. złotych. Jednak, jak zapowiedział Jacek Idzi Kaczmarek, urząd będzie szukał źródeł jej dofinansowania.

Dalej, planuje się modernizację Łabiszyńskiego Domu Kultury, wykonanie oświetlenia na Wyspie, czy remont przedszkola w Łabiszynie.

Podczas omawiania budżetu na 2012 rok burmistrz oświadczył także, że dopiero teraz odczuwalne będą skutki reform, jakie w ubiegłym roku zaszły w łabiszyńskiej oświacie.

- I jeśli okaże się, że w marcu otrzymamy taką samą subwencję jak w październiku, rok 2012 może zakończyć się zerowym zadłużeniem w oświacie - usłyszeliśmy.

Była zgoda, zabrakło osobistych wycieczek

- Zamykając 2011 rok możemy się cieszyć, że wykonano dużo inwestycji - skomentowała Teresa Paliwoda, przewodnicząca Rady Miejskiej w Łabiszynie. - Do budżetu na 2012 rok podchodzę z optymizmem. Jeśli uda się zrealizować wszystkie zaplanowane inwestycje, też powinniśmy być zadowoleni - dodała.

Dobrze w sprawie ubiegłorocznego i tegorocznego budżetu wypowiedzieli się także radni Andrzej Hłond oraz Henryk Buczkowski. - Ubiegły rok, to wyjątkowy rok. Mieszkańcy mogą być zadowoleni. W radzie panowała zgoda, i jak to już bywało, nie było osobistych wycieczek. Wyszło to z korzyścią dla społeczeństwa - oznajmił ten ostatni.

Tuż przed głosowaniem Jacek Idzi Kaczmarek dodał jeszcze: - Tego budżetu nie boję się, tak jak tego na 2011 rok. Ten budżet jest spokojniejszy.

Niespodzianek być nie mogło. Tegoroczną uchwałę budżetową radni przyjęli jednogłośnie.